Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Wisły Kraków zabrał głos w sprawie Brożka i Głowackiego

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Wojciech Matusik
Na konferencji przed meczem Wisły Kraków z Koroną Kielce dziennikarze wrócili do sprawy odejścia z zespołu „Białej Gwiazdy” Pawła Brożka i Arkadiusza Głowackiego. Trener Joan Carrillo przyznał, że przy podejmowaniu decyzji miał swój udział.

– To była decyzja podjęta wspólnie – powiedział hiszpański szkoleniowiec. – Brał w tym udział zarząd, dyrektor sportowy, ale ja również jestem częścią podejmowania takich decyzji. To nie jest decyzja podjęta z dnia na dzień. To są zawodnicy inteligentni, profesjonaliści. Też to rozumieją. Ja ze swojej strony jestem bardzo zadowolony z tego, co wnoszą Paweł i Arek do naszego zespołu. Cieszę się również, że jest takie porozumienie, że obaj zostaną uhonorowani na meczu z Lechem.

W przypadku Pawła Brożka jest ciekawa sytuacja, bo rozegrał on w Wiśle dokładnie 396 oficjalnych spotkań. Zapytaliśmy zatem trenera Joana Carrillo, czy w czterech pozostałych do końca sezonu meczach da zagrać temu piłkarzowi, żeby licznik występów z białą gwiazdą na piersi zamknął okrągłą liczbą. Hiszpan nieco uciekł od odpowiedzi...
– To jest jedna z opcji – powiedział. – Paweł ma jednak za sobą tak niezwykłą piłkarską karierę, że nie potrzebuje dokumentować to jeszcze jedną liczbą. Już to co zrobił wystarczy za wszystko. Mam duży szacunek dla niego, tak samo jak dla Arka Głowackiego.

Dodajmy, że decyzja o tym, żeby nie przedłużać kontraktów z Pawłem Brożkiem i Arkadiuszem Głowackim w najmniejszym stopniu nie była podyktowana czynnikami ekonomicznymi. Wbrew pojawiającym się opiniom, obaj wcale nie mają wysokich kontraktów i nie robią swoimi umowami tzw. kominów płacowych. Obaj kilka razy przedłużali swoje umowy w ostatnich latach, za każdym razem godząc się na coraz niższe wynagrodzenie. Kwoty, jakie pojawiają się w różnych miejscach, mówiące o tym, że Brożek i Głowacki mają zarabiać po 70-80 tysięcy złotych miesięcznie są po prostu bzdurą. Ten pierwszy zarabia bowiem niecałe 30 tysięcy złotych, a Głowacki jeszcze mniej, bo 20 tysięcy. Jak na stawki, panujące w ekstraklasie, są to niskie umowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska