Skok Cracovii do gardła Lecha
- Trochę się działo, nikt chyba, może poza ekipą Lecha, nie wychodzi niezadowolony - stwierdził Zieliński. - Bardzo dobry mecz do oglądania, sześć bramek, fajnie się to oglądało, nam z boku tętno skakało. Cieszę się, że w tak ciężkiej sytuacji potrafiliśmy skoczyć Lechowi do gardła i wyszarpać ten punkt. Cieszymy się, że zmiany przyniosły efekt bramkowy. Bardzo dobrze wyglądaliśmy pod względem fizycznym, w końcówce zabiegaliśmy Lecha i to był klucz do sukcesu.
Słabe ostatnie 20 minut
- Kiepsko weszliśmy w ten mecz, nie udało się tak rozpocząć, jak byśmy chcieli, było sporo niedokładności - stwierdził Maciej Skorża, szkoleniowiec Lecha. - Bramka, którą straciliśmy, padła po rykoszecie, wzmogła nerwowość, ale zawodnicy potrafili sobie z tym poradzić, zepchnąć Cracovię do obrony. Bardzo dobrze bronił jej bramkarz. W II połowie poprawiliśmy w przerwie pewne rzeczy, dwubramkowa przewaga nie powiem, że nas uśpiła, ale ostatnie 20 min było słabe.
Szkoleniowiec Lecha podkreślał:
- Pierwszy raz tracimy trzy bramki w meczu ligowym, to spory materiał do analizy dla mnie. Wiele ze zmian było wymuszonych prośbą zawodników, nie do końca był taki plan na ten mecz. Miałem spore obawy, robiłem dobrą minę do złej gry, nie mogłem np. wpuścić Ba Louy, wielu grało, którzy nie byli w stu procentach gotowi. To nas nie usprawiedliwia, bo prowadząc 3:1 powinniśmy spisać się lepiej.
- Ci piłkarze i trenerzy byli związani z Cracovią i Lechem. Zdjęcia
- Kto zagra w Cracovii? Transfery, kontrakty, spekulacje
- Ach, co to był za ślub! Thiago z Cracovii i jego piękna wybranka [ZDJĘCIA]
- Kadra Cracovii na wiosnę 2022 [ZDJĘCIA]
- Tym piłkarzom Cracovii kończą się kontrakty w 2022 roku
- Najlepsze i najgorsze zimowe transfery Cracovii w ostatnich 10 latach [ZDJĘCIA]
