Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa ściąganie wraku awionetki w Bieszczadach

Ewa Gorczyca
KP PSP w Ustrzykach Dolnych
Dziś od rana, policjanci, strażacy i leśnicy podejmują działania, by opuścić wrak samolotu na ziemię. Te prace potrwają co najmniej kilka godzin, bowiem teren jest bardzo trudny - to stromy stok, gęsto zalesiony.

Tajemniczy samolot w rejonie masywu Laworta zauważyli wczoraj przed południem pracownicy leśni. Znajdował się w koronie drzew, na wysokości kilkunastu metrów. W pobliżu nie odnaleziono żadnej osoby.

Powiadomili o tym służby. Na miejscu pracowali policjanci, strażacy, funkcjonariusze straży granicznej. Strażacy wstępnie sprawdzili wrak samolotu, nie znajdując wewnątrz nikogo. Sprawdzano pobliski teren.

O zdarzeniu powiadomiono Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych. Sprawą zajmuje się policja i straż graniczna.

Dziś od rana na miejscu trwają prace związane ze ściągnięciem samolotu na ziemię. Pracują tam m.in. strażacy ze specjalistycznej grupy ratownictwa wysokościowego "Krosno".

- Po zakończeniu tych czynności będzie można przeprowadzić dokładne oględziny, które pomogą ustalić okoliczności wypadku. Trwają też czynności w celu ustalenia, do kogo należy awionetka i kto ja pilotował - informuje policja.


ZOBACZ TEŻ: Wypadek awionetki w Mielcu. Relacja rzecznika straży pożarnej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Trwa ściąganie wraku awionetki w Bieszczadach - Nowiny

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska