Poszukiwania trwają od niedzieli. - Wtedy otrzymaliśmy od rodziny zgłoszenie, że z Michałem nie ma kontaktu od piątku - mówi Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji. 27 listopada 25-latek wyszedł ze schroniska w Dolinie Roztoki i zaginął. Na miejscu zostawił część swoich rzeczy.
- Wiadomo, że po opuszczeniu schroniska skierował się w rejon Morskiego Oka. W poniedziałek otrzymaliśmy informację, że widziano go tam, jak zmierzał w stronę stawu - relacjonuje rzecznik zakopiańskiej policji.
Funkcjonariusze, po rozmowie z rodziną i znajomymi zaginionego, ustalili, że 25-latek lubi wycieczki po górach, fascynuje się surwiwalem. Posiada ze sobą telefon komórkowy, ten jednak jest wyłączony - po raz ostatni logował się do sieci w piątek w rejonie Łysej Polany.
Michał Kaczmarek ubrany był w czarną kurtkę, zielone spodnie szturmowe i czarne buty. Ma 176 cm wzrostu i waży ok. 95 kg.