Czytaj także: Północna trybuna do zamknięcia za race? [WIDEO]
Zamknięcie trybuny związane jest z zachowaniem kibiców na piątkowym meczu z Lechem Poznań. Fani, zasiadający na trybunie północnej odpalili race, z których kilka wylądowało na płycie boiska. Podobnie jak serpentyny, które przykryły pole karne. Sędzia musiał z tego powodu przerwać dwa razy mecz.
Zobacz trybuny w trakcie meczu Wisła - Lech [ZDJĘCIA]
Już w piątek wieczorem w Wiśle spodziewano się sankcji i zamknięcia trybuny.Na pomeczowej konferencji prasowej rzecznik klubu, Adrian Ochalik mówił m.in.: - Jako klub z całą stanowczością chcielibyśmy potępić tego typu zachowanie, jakie miały miejsce na trybunie północnej. Jesteśmy gotowi współpracować ze wszystkimi służbami, które mają tu zapewnić bezpieczeństwo, żeby takie sytuacje nigdy więcej nie miały miejsca. To nie ma nic wspólnego ze sportem. To dla nas ogromna strata, bo zamknięcie trybuny C jest bardzo realne w tym momencie.
Na razie Wisła nie komentuje informacji o zamknięciu trybuny przez wojewodę, bo klub nie otrzymał jeszcze oficjalnego zawiadomienia w tej sprawie. Wiadomo jednak, że “Biała Gwiazda" ucierpi z tego powodu podwójnie. Po pierwsze wizerunkowo, a po drugie finansowo, co w obecnej sytuacji Wisły ma ogromne znaczenie.
Zamknięcie trybuny północnej nie będzie zresztą jedyną karą, jaka spadnie na Wisłę po piątkowym meczu. Na sto procent klub z ul. Reymonta zostanie bowiem ukarany przez Komisję Ligi. Trzeba spodziewać się, że kara będzie dotkliwa, liczona w grubych dziesiątkach tysięcy złotych.
Kraków: słynne krypty w fatalnym stanie [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!