13 z 16

fot. Polskapress
Zapytał dziewczynę, czy pozwoli mu się zaspokoić. Gdy odmówiła - uderzył ją kawałkiem żelaza (wcześniej ukrył go w trawie) i zabił. Chwilę później zgwałcił.
14 z 16

fot. archiwum
Chciałem je tylko unieruchomić - powie śledczym Paweł Tuchlin. - Gdyby się nie ruszały, nie musiałbym zabijać – mówił.
15 z 16

fot. archiwum
Na ostatnie pytanie sądu, czy jest mordercą, złamany Marchwicki powiedział: „No, z tego, co słyszałem, co się dowiedziałem, no to chyba tak". To zdanie potraktowano jako ostatecznie przyznanie się do 14 zabójstw i pięciu usiłowań.