Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trynkiewicz, Pękalski, Kot i Tuchlin - seksualni zabójcy, do których przylgnęło słowo "wampir"

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Bogdan Arnold Do ostatniej chwili nie miał wyrzutów sumienia i nie wyraził żalu z powodu popełnionych czynów.  Cynicznie stwierdził, że żałuje, iż nie zabił swojej trzeciej żony.
Bogdan Arnold Do ostatniej chwili nie miał wyrzutów sumienia i nie wyraził żalu z powodu popełnionych czynów.  Cynicznie stwierdził, że żałuje, iż nie zabił swojej trzeciej żony. archiwum

FLESZ - Czy czeka nas największa susza od 100 lat?

1. Karol Kot

"Lolo Pirotechnik", "Krwawy Lolo", "Lolo Rozpruwacz" - to kilka z wielu pseudonimów, jakimi określano w szkole Karola Kota. Od 1964 r. dwa lata terroryzował Kraków. Dorobił się określenia "wampir" i sławy seryjnego zabójcy.
Byłbym złym człowiekiem, gdybym pił wódkę i zadawał się z prostytutkami - mówił na komendzie. Został oskarżony o zamordowanie 2 osób, 10 prób zabójstwa (w tym 6 przez otrucie) oraz 4 podpalenia. Biegli opisali jego czyny jako tzw zbrodnie ekwiwalentne, których popełnianie wywoływało u niego podniecenie seksualne. Wyrok ogłoszono 14 lipca 1967 r. Kot został skazany na karę śmierci. Został stracony 16 maja 1968 r.

2. Bogdan Arnold

Od października 1966 do maja 1967 roku zamordował w Katowicach 4 kobiety (3 zidentyfikowane, wszystkie prostytutki). Ich ciała ukrył we własnym mieszkaniu. W zeznaniach przyznał się także do jeszcze jednego usiłowania zabójstwa oraz torturowania swych ofiar. Niestety rozkład ciał był już tak zaawansowany, że nie wchodziło w grę zdejmowanie odcisków palców, ani też robienie odlewów twarzy. Proces odbył się przed Sądem Wojewódzkim w Katowicach. Wyrok zapadł 9 stycznia 1968 roku. Arnolda skazano  trzykrotnie na karę śmierci i jednokrotnie na karę dożywotniego więzienia. Wyrok wykonano w grudniu 1968 r. 

3. Joachim Knychała

Seryjny morderca kobiet, znany jako„Wampir z Bytomia”. W latach 1974–1982 brutalnie atakował na Śląsku kobiety i pięć zamordował. Był drugim po Zdzisławie Marchwickim niesławnym „wampirem” działającym na terenie Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. W śledztwie zeznał, że chodził na procesy Marchwickiego i to, co usłyszał, zainspirowało go. We wrześniu 1979 r. Knychała został zatrzymany po raz pierwszy jako podejrzany o serię morderstw. Pomimo rozpoznania przez jedną z niedoszłych ofiar miał jednak niezbite alibi, bowiem w dniach, w których popełniono morderstwa, figurował na listach obecności w zakładzie pracy w kopalni „Andaluzja”. Został wypuszczony, na dwa lata zniknął. 8 maja 1982 r. podczas spaceru na odludziu zamordował własną szwagierkę i o było jego ostatnie zabójstwo. Okazało się, że współżył ze szwagierką, o czym ona chciała powiedzieć swojej siostrze i stało się to motywem morderstwa. 19 kwietnia 1984 r. został skazany przez Sąd Wojewódzki w Katowicach na karę śmierci za 5 zabójstw. W październiku 1984. Wyrok wykonano w 1985 r.

4. Stanisław Modzelewski

Seryjny morderca, zwany "Wampirem z Gałkówka". W latach 1952-1956 i w 1967 roku dokonał siedmiu morderstw oraz sześciokrotnie usiłował popełnić zabójstwo. W śledztwie przyznał się do zabójstwa 8 kobiet. Ósmego morderstwa popełnionego w Łodzi nie potrafiono mu jednak udowodnić (pomimo przyznania się) z powodu braku ciała ofiary. Zbrodnie były wyjątkowo brutalne - torturował swoje ofiary, gwałcił je, zabijał, a następnie bezcześcił zwłoki. Mężczyzna, zwany "wampirem z Gałkówka" (większości zabójstw dopuścił się w okolicach tej wsi położonej w województwie łódzkim), został skazany 5 lutego 1969 roku na karę śmierci. Wyrok przyjął spokojnie. Pod koniec procesu powiedział: "Bolałem, że nie mogę mieć kobiety jak inni, stąd te trupy pod Gałkówkiem".

5. Stefan Rachubiński

W połowie lat 60. w Bydgoszczy padł blady strach na kobiety trudniące się nierządem. W mieście grasował brutalny morderca, który atakował, gwałcił, okaleczał i masakrował prostytutki. Po dwóch latach śledztwo zakończyło się sukcesem. W 1967 roku na ławie oskarżonych posadzono 38-letniego Stefana Rachubińskiego. Nie wyglądał na bezwzględnego sadystę. W opinii sąsiadów kowal był dobrym mężem i troskliwym ojcem czwórki dzieci. Został skazany za dwa zabójstwa i serię napadów na kobiety na karę śmierci. Wyrok wykonano pod koniec 1968 r.

6. Kazimierz Polus

Odcięte ludzkie nogi oraz karton zawierający głowę i ręce denata. Znalezisko na obrzeżach Poznania wstrząsnęło okolicą. Jak się później okazało, były to fragmenty zwłok ostatniej ofiary trzykrotnego mordercy - Kazimierza Polusa. Spędził w zakładach karnych ponad połowę swojego życia. Po raz pierwszy był karany za próbę przekroczenia granicy. Od tego momentu wielokrotnie trafiał za kratki. Najczęściej skazywany za molestowanie dzieci oraz rozboje. Przyznał się do zabójstwa Janusza B. pięć dni po zatrzymaniu, a po kolejnych jedenastu dniach opowiedział także od dwóch innych zbrodniach, których dokonał przed laty, czyli uśmierceniu 8-latka i 17-latka .14 lutego 1984 r. ruszył proces. Po kilku rozprawach zapada wyrok: kara śmierci, pozbawienie praw publicznych na zawsze i konfiskata mienia.

7. Mariusz Trynkiewicz

ur. 10 kwietnia 1962 w Piotrkowie Trybunalskim) seryjny morderca i przestępca seksualny, przez prasę nazwany „szatanem z Piotrkowa”. Pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego. Zatrzymany po kilkunastu dniach śledztwa w sprawie potrójnego zabójstwa dzieci. Ochoczo się przyznaje, choć kluczy w sprawie okoliczności. Co więcej, na zadane z głupia frant pytanie, czy kilka tygodni wcześniej zabił trzynastoletniego Wojtka, odpowiada twierdząco. Wojtka też skusił na wiatrówkę. W domu poprosił, by chłopiec się rozebrał. Chwycił go za szyję, do ust wepchnął gąbkę. Na koniec jeszcze obciął nożyczkami pukiel włosów. Za zabójstwo w lipcu 1988 r. czterech chłopców został skazany na karę śmierci, zamienioną później (na mocy amnestii) na 25 lat pozbawienia wolności.

8. Leszek Pękalski

W 1992 r. został zatrzymany i skazany za zgwałcenie 40-letniej kobiety, która go rozpoznała. Za ten czyn sąd skazał go na... 2 lata w zawieszeniu. Wtedy właśnie prokurator z Bytowa skojarzył gwałt na 40-latce ze sprawą tajemniczego zabójstwa 17-latki, do którego doszło rok wcześniej. W grudniu 1992 r. Pękalski został aresztowany pod zarzutem gwałtu i morderstwa. W śledztwie opowiedział w sumie o 70 zbrodniach. Ponieważ jednak często zmieniał wersje wydarzeń, śledczym nie udało się ustalić, co było prawdą, a co wymysłem jego chorej wyobraźni. Oskarżony został o 17 przestępstw na tle seksualnym, ale skazany tylko za jedno na 25 lat więzienia. W areszcie Pękalski w pamiętniku bardzo dokładnie opisał przebieg szeregu przestępstw, ale mu ich nie udowodniono.

9. Paweł Tuchlin

Zwany Skorpionem przez siedem lat zamordował młotkiem co najmniej 9 kobiet, 11 usiłował zabić. Najmłodsza z nich miała 19 lat, najstarsza - 53. Przyznał, że chodził za setkami kobiet. Nazywał to polowaniem. Skorpiona jednego z najbardziej przerażających seryjnych zabójców Polski i Europy końca XX wieku, zatrzymano 31 maja 1983 r. Tuchlin pochodził z Pomorza i tu dokonywał zbrodni. Skazany na karę śmierci i powieszony.

10. Zdzisław Marchwicki

Ur.  w 1927 w Dąbrowie Górniczej seryjny morderca, skazany na karę śmierci za zabójstwa 14 kobiet i usiłowanie zabójstwa kolejnych 7. Uznany przez sąd za wampira z Zagłębia, który działał w tych okolicach od listopada 1964 do marca 1970. Przez cały ten okres trwało żmudne, trudne śledztwo. Z uwagi na fakt, iż jedną z ofiar była bratanica Edwarda Gierka, śledczy zobligowani byli do znalezienia sprawcy za wszelką cenę. Ofiary miały od 16 do 57 lat. W jednym dniu (15 czerwca 1966) dokonał dwóch napadów na kobiety, z których jeden skończył się śmiercią ofiary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska