Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzebinia: burmistrz zostaje, ale wrogów ma wielu

Magdalena Balicka
Burmistrz Stanisław Szczurek cieszy się, ze zwycięstwa, choć głosy ponad 4  tys. przeciwników świadczą przeciwko niemu
Burmistrz Stanisław Szczurek cieszy się, ze zwycięstwa, choć głosy ponad 4 tys. przeciwników świadczą przeciwko niemu Magdalena Balicka
Stanisław Szczurek, burmistrz Trzebini, świętuje zwycięstwo. W niedzielnym referendum wzięło udział zbyt mało osób, by głosowanie za jego odwołaniem było ważne i pozostaje na stanowisku.

Jednak sam fakt, że do urn przyszło ponad cztery i pół tysiąca wyborców, z czego ponad 95 procent zagłosowało za odwołaniem Szczurka przedupływem kadencji, daje wiele do myślenia. By burmistrz miał szansę na sukces w kolejnych wyborach, musi się mocno napracować i odbudować zaufanie mieszkańców.

Stanisław Szczurek przyznaje, że niedzielny wieczór był jednym z najbardziej stresujących w jego życiu. Wierzył jednak, że większość trzebinian jest mu przychylna. - Do urn poszli tylko inicjatorzy referendum, czyli osoby mszczące się za prywatne porażki oraz ich przyjaciele i znajomi - twierdzi Stanisław Szczurek. Wysoka frekwencja to według niego efekt nieczystej gry inicjatorów. - Wystarczy zerknać na portale społecznościowe, by dowiedzieć się, skąd te liczby - komentuje wymijająco burmistrz Trzebini. Przez dwa kolejne lata zamierza skupić się na dalszym rozwoju gminy, szczególnie pod kątem budowy stref ekonomicznych, czy rewitalziacji Balatonu.

Jak zapewnia, nie będzie mścił się na osobach, które w referendum zagłosowały za jego porażką. - Nie mam czasu na głupoty - ucina.

Inicjatorzy głosowania do końca wierzyli w wygraną. Porażka boli ich tym bardziej, że do odwołania szefa gminy zabrakło niewiele ponad 800 osób. Halina Henc, sołtys Czyżówki, która liczyła, że pożegna się z burmistrzem, ma nadzieję, że referendum skłoni go chociaż do przemyśleń. Jest przekonana, że za dwa lata wyborcy już nie będą dla niego tak łaskawi.

Przedwojenne cukiernie Krakowa [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska