Pochodzący z Trzebini filmowiec kilka lat czekał na zdobycie pieniędzy, które pozwoliły mu nakręcić obraz o zjawiskach nadprzyrodzonych. Reżyser już w tej chwili może mieć podwójne powody do zadowolenia. Po pierwsze jego film „Z pogranicza cudu” został zakwalifikowany do projekcji konkursowych podczas bardzo prestiżowej imprezy, jaką jest Krakowski Festiwal Filmowy.
Ponadto, jak się okazało, będzie wśród kilku filmów reprezentujących Polskę w konkursie międzynarodowym krakowskiej imprezy, która w tym roku odbędzie się po raz 56. Film Tomasza Jurkiewicza zostanie wyświetlony w najbliższą niedzielę.
- To dokumentalna opowieść o Wiesławie Konecznym, emerytowanym górniku i pisarzu z Libiąża, który zbiera do swojej nowej książki opowieści o duchach i zjawiskach nadprzyrodzonych. Jego wierną towarzyszką i współpracowniczką jest żona, Genowefa - zdradza reżyser.
W filmie oprócz Wiesława Konecznego wystąpili mieszkańcy Libiąża, Żarek, Trzebini i Zagórza.
Wśród nich założyciel Profesional Team of Ghost Hunters, śledczy egzorcysta Piter Shalkevitz z Chrzanowa.
Tomek Jurkiewicz jest reżyserem i scenarzystą, absolwentem filmoznawstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego, reżyserii na Wydziale Radia i Telewizji im. Krzysztofa Kieślowskiego Uniwersytetu Śląskiego i Szkoły Andrzeja Wajdy.