https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzebinia: pirat drogowy potrącił staruszkę

Magdalena Balicka
Jan Hubrich
Tak tragicznej serii wypadków z udziałem pieszych nie było w naszym regionie od lat. W Broszkowicach na przejściu dla pieszych przy ul. Krakowskiej w miniony czwartek kierowca volkswagena zmiótł z pasów kobietę. Lekarzom nie udało się jej uratować. Zmarła w szpitalu. Z kolei w piątek w Rajsku na ul. Pszczyńskiej, 43-letni mieszkaniec Włosienicy został potracony przez autobus. On również zginął. To co przeżywają rodziny ofiar takich wypadków doskonale zna Bogumiła Biel. Od tygodnia modli się o cud. Prosi o życie dla swej 69-letniej mamy, pani Marty.

Zobacz też: Ponad 200 aniołów w Lanckoronie [ZDJĘCIA]

Kobietę potrącił pirat drogowy, gdy przechodziła na pasach przez ulicę Kościuszki w Trzebini. W ciężkim stanie odwieziono ją do krakowskiego szpitala. Do tej pory nie odzyskała przytomności. Lekarze przyznają, że jej stan jest tragiczny.

Pani Bogumiła w duchu przeklina kierowcę, który nie ustąpił pierwszeństwa jej mamie. - Przez jego nieuwagę mama może już nigdy nie zobaczyć czworga swych ukochanych wnucząt. Ma połamaną miednicę, obie ręce, nogi, liczne krwiaki - załamuje głos trzebinianka. Lekarze nie mają dla niej optymistycznych wieści. Twierdzą, że stan jej matki ciągle się pogarsza.

Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji, przypomina, że za kierownicą osobowego renault, który potrącił pieszą, siedział 52-letni mieszkaniec Trzebini. W czasie zdarzenia był trzeźwy. - Biegli badają przyczynę wypadku. Jeśli jednak nieszczęśliwie potrącona umrze, kierowcy, za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, może grozić osiem lat więzienia - informuje Robert Matyasik.

Ostrzega kierowców, by wzmożyli czujność dojeżdżając do pasów. - To pieszy ma tutaj zawsze pierwszeństwo - podkreśla. Dodaje jednak, że piesi również muszą być ostrożni. Pani Bogumiła nie traci wiary w cudowne ozdrowienie matki. Postawiła sobie za punkt honoru, że poruszy niebo i ziemię, by na feralnym skrzyżowaniu przy Kościuszki stanęła sygnalizacja świetlna lub znak ograniczenia prędkości.

- Mieszkam kilka kroków od tej ulicy. Na własne oczy widziałam niejeden wypadek - przekonuje pani Bogumiła. - Samochody pędzą jak szalone, a obok jest dom kultury i supermarket. Władze Trzebini obiecują, że zadbają i to jak najszybciej o poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu.

- Najlepszym rozwiązaniem byłoby tu rondo. Już mamy nawet projekt na jego budowę - informuje Stanisław Szczurek, burmistrz . Liczy, że zarządca ulicy Kościuszki, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, znajdzie na jego realizację pieniądze w przyszłorocznym budżecie.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
danka
Pani Bogumiła niech nie przeklina tego kierowcy, jemu zapewne też nie jest łatwo.
W klasztorze w Mogile - Nowej Hucie, jest cudowny Pan Jezus, który naprawdę czyni cuda.
Ja wyprosiłam cud uzdrowienia dla mojego dziecka z sytuacji beznadziejnej. Niech Pani Bogumiła tam prosi i ufa w wyzdrowienie matki.
e
erwin
Nikt z nas nie napisał że pieszy to intruz a kierowca świętość. Ale skoro nie widzisz różnicy pomiędzy rozpędzonym samochodem a pieszym to trudno będzie Ci cokolwiek wytłumaczyć. Oczywiście że sa kierowcy którzy nie zwracają uwagi na pieszych ale nie należy uogólniać.
a
aku
Oto Polska właśnie! W Norwegi gdy pieszy zbliża się do pasów to kierowcy zwalniają, a u nas po pieszym się jedzie bo kierowcy to świętość. Wielcy kierowcy przejadą po kałuży oby ochlapać pieszego, nie przepuszczą na pasach bo im się spieszy.
Pamiętajcie piesi - nie przechodźcie na pasach!!! /dla komfortu kierowców ponieważ pieszy to gorszy gatunek człowieka/
Pozdrawiam wszystkich kierowców.
P
Pawello
Najgorsi są ci piesi, co nigdy nie siedzieli za kierownicą. Wydaje im się, że auto zatrzyma się w miejscu. Nie zdają sobie, że nawet głupia osobówka to ponad tona stali i potrzebuje parę ładnych metrów na zahamowanie. Lezą chodnikiem, zwrot przez ramię i są już na przejściu. Zamiast zaczekać tych 2-3 sekund aby dać czas kierowcy na reakcję i wyhamowanie.
e
erwin
Będą wchodzić na przejście metr przed jadącym samochodem. Bo On musi nie przepuścić. A może by tak przechodnie zakładali ubrania jasne lub odblaski aby ich było lepiej widać po zmierzchu?????
k
kura
69 letnia staruszka, a 67 letnia to prawie staruszka, a więc w Polsce będą musieli pracować staruszki i starcy.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska