Włamywacz zakradł się na teren klasztoru między godziną drugą a trzecią w nocy.
- Do środka dostał się wyłamując zamki w drzwiach - relacjonuje asp. sztab. Olga Lesińska-Żabińska z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie. Nocny gość domu zakonnego szukał pieniędzy. Znalazł je w szufladzie biurka. Po wszystkim, korzystając z osłony nocy, oddalił się niezauważony z zabraną gotówką.
Wolnością nie nacieszył się jednak zbyt długo. W wyniku działań policji sprawcę udało się ustalić i zatrzymać po dwóch dniach. To 25-letni mieszkaniec Tuchowa.
- Mężczyzna przyznał się do kradzieży i złożył wyjaśnienia - dodaje Olga Lesińska-Żabińska.
Grozi mu do 10 lat więzienia. Skradzionych pieniędzy na razie nie udało się odzyskać.
WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski
KONIECZNIE SPRAWDŹ: