26-letni Polak, z racji rozstawienia, w pierwszej rundzie ma wolny los, w drugiej spotka się z jednym z kwalifikantów. W trzeciej natomiast na Hurkacza może czekać półfinalista tegorocznego Australian Open - Amerykanin Tommy Paul. Warto przy tym wspomnieć, że rozstawiony z numerem 17. tenisista doszedł do finału niedawno zakończonego turnieju ATP 500 w Acapulco. W tej samej "ćwiartce" co wrocławianin jest rozstawiony z "jedynką" Hiszpan Carlos Alcaraz.
Potencjalna droga Huberta Hurkacza do tytułu w Indian Wells 2023
- II runda: tenisista z kwalifikacji
- III runda: Tommy Paul (USA, 17)/Michael Mmoh (83. ATP)
- IV runda: Felix Auger-Aliassime (Kanada, 8)/Jack Sock (USA, WC)
- Ćwierćfinał: Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1)/Andy Murray (Wielka Brytania, 55. ATP)/Pablo Carreno Busta (Hiszpania, 15)
- Półfinał: Taylor Fritz (USA, 4)/Holger Rune (Dania, 7)/Jannik Sinner (Włochy, 11)
- Finał: Stefanos Tsitsipas (Grecja, 2)/Daniił Miedwiediew (Rosja, 5)/Andriej Rublow (Rosja, 6)/Cameron Norrie (Wielka Brytania, 10)
Hubert Hurkacz swój pierwszy mecz na kalifornijskiej pustyni rozegra w sobotę. Natomiast rywala pozna dwa dni wcześniej.
Najlepszym wynikiem Hurkacza w Indian Wells jest ćwierćfinał. Co ciekawe ten etap osiągał już dwukrotnie - w 2019 roku przegrał z Rogerem Federerem, a dwa lata później z Grigorem Dimitrowem. W ubiegłym roku podopieczny Craiga Boyntona dotarł do 4. rundy. Liczymy na przynajmniej powtórzenie tego rezultatu.
Na koniec warto wspomnieć, że Hurkacz wystąpi w Indian Wells także w deblu - w parze z Bułgarem Grigorem Dimitrowem.
Zobacz też:
