Gorące dni sprawiają, że turyści szukają ochłody. Jednym ze sposobów schłodzenia są zimne lody. Miejsc, gdzie można kupić lody w wafelku te gałkowe, jak i z automatu nie brakuje. Turyści ustawiają się w kolejkach, aby zaznać odrobinę ochłody. Warto jednak spacerując zwrócić uwagę na ceny, a także jakość.
Pozytywne zaskoczenie cenami
Ceny lodów na wynos na Krupówkach wahają się od 6 zł za gałkę do 15 zł za duże lody włoskie z automatu. - Kupiłem pięć lodów. Trzeba się schłodzić, zwłaszcza po długiej całodniowej wycieczce. Ja zamawiam tylko waniliowe lub śmietankowe. Cena jest jak na obecny czas bardzo przystępna - mówi turysta z Koszalina mieszkający na co dzień w Niemczech.
Najniższa cena lodów jest ku zaskoczeniu turystów na Gubałówce. Tam za jedną gałkę spragnieni ochłody zapłacą 5 zł. Najwyższe ceny spotkać można przy szlaku do Morskiego Oka.
- Na Krupówkach cena jest dobra. Dla porównania jak dzisiaj schodziliśmy z Morskiego Oka, to za małego loda była cena 14 zł, a za dużego 16 zł. Tutaj zapłaciłem 12 zł za dużego, a porcja była dużo większa - mówi turysta z Gdańska.
Trzeba uważać na jakość
Przystępne ceny nie zawsze idą w parze z jakością. Większość turystów jest zadowolona, ale są także tacy, którzy są rozczarowani.
- Wybrałem jabłkowy. Myślałem, że będzie lepszy, że będzie to smak jabłkowy, a dostałem śmietankowego zabarwionego jabłkowym smakiem. Trochę słabo. Czuje się oszukany, ale jak już kupiłem, to nie wyrzucę. Powinno być napisane, że jest to lód śmietankowy z polewą jabłkową - mówi turysta z Gdańska.
Tajemnicza jaskinia w Dolinie Białego. Za tymi kratami kryje...
