https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Twoje Finanse: Nie tylko samozatrudnienie

Anna Nagel
Cykl „Twoje Finanse” – abc małego biznesu. Odcinek 1.: Jaką formę prowadzenia działalności gospodarczej wybrać?

Tysiące Polaków zastanawiają się nad założeniem własnej firmy. Ich pierwszą ważną decyzją będzie wybór formy planowanej działalności

Polska gospodarka stoi małymi i średnimi firmami, które wytwarzają około połowy naszego PKB. Według danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej tylko w 2013 r. powstało ponad 350 tys. nowych firm. Niemal codziennie więc tysiące Polaków stają przed decyzją o założeniu własnej firmy. Pierwsze pytanie, na jakie muszą sobie odpowiedzieć, to forma prawna przyszłego biznesu.

Decydując się na założenie małej lub średniej firmy, do wyboru mamy jednoosobową działalność gospodarczą bądź spółki: cywilną, jawną lub z ograniczoną odpowiedzialnością. Każda z tych form ma wady i zalety, które należy rozważyć w kontekście naszych planów biznesowych. Ważne też, czy zamierzamy prowadzić biznes samodzielnie, czy z partnerami.

Firma to ja

W tym pierwszym przypadku naturalnym wyborem jest jednoosobowa działalność gospodarcza. Ta forma wybierana jest przez przedstawicieli tzw. wolnych zawodów (artystów, dziennikarzy, tłumaczy) czy też przez osoby świadczące drobne usługi (np. taksówkarzy czy tzw. złote rączki).

Głównym atutem samozatrudnienia są najmniej skomplikowane formalności, zarówno podczas zakładania firmy, jak i jej prowadzenia. Możemy również sami zdecydować o wyborze formy opodatkowania. Jednoosobową firmę w razie potrzeby łatwo jest rozwiązać lub zawiesić jej działalność (na okres nieprzekraczający 24 miesięcy).

Wadą są koszty stałe – niezależnie od tego, czy w danym miesiącu osiągniemy jakikolwiek przychód, musimy opłacać składki w ZUS. W 2014 r. składki na ubezpieczenia społeczne wyniosą ponad 660 zł miesięcznie. Więcej o kosztach stałych napiszemy w kolejnych odcinkach cyklu.

Minusem tej formy działalności jest także to, że za długi firmy odpowiadamy całym majątkiem, nie tylko kapitałem firmy. W razie kłopotów naszej firmy ucierpieć może także rodzina. Stanie się tak wtedy, gdy nie mamy rozdzielności majątkowej z małżonkiem. Jeśli chcemy prowadzić biznes z partnerem lub partnerami, mamy do wyboru kilka rodzajów spółek. Wiąże się to jednak z bardziej skomplikowanymi i kosztownymi formalnościami przy rejestracji spółki i wymaga też sporej wiedzy z zakresu przepisów podatkowych.

Spółka cywilna i jawna

Spółka cywilna zawierana jest na mocy umowy cywilnoprawnej. Każdy ze wspólników musi się jednak zarejestrować jako przedsiębiorca osobno. Spółka cywilna również daje możliwość wyboru dowolnej formy opodatkowania. Jej minusem jest to, że – podobnie jak przy samozatrudnieniu – każdy ze wspólników odpowiada całym swoim majątkiem za zobowiązania firmy.

Umowa cywilnoprawna jest również podstawą działalności spółki jawnej. Dopuszcza się dość dużą swobodę w ustalaniu treści takiej umowy, możemy w niej określić na przykład to, czy każdy ze wspólników jest uprawniony do reprezentacji spółki. Do minusów należy zaliczyć, podobnie jak w poprzednich przypadkach, odpowiedzialność majątkową wspólników. Spółka jawna wymaga również prowadzenia pełnej księgowości, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Co roku należy również składać sprawozdanie finansowe do Krajowego Rejestru Sądowego.

Zalety i wady sp. z o.o.

Dla osób mogących sobie pozwolić na większy rozmach i koszty już na początku działalności, korzystniejszym rozwiązaniem będzie spółka kapitałowa, np. z ograniczoną odpowiedzialnością. Założenie takiej spółki wymaga wniesienia kapitału w wysokości co najmniej 5 tys. zł. Musimy liczyć się także z prowadzeniem pełnej księgowości i wymogiem badania sprawozdań finansowych.

Jednak zdecydowanym plusem jest ograniczona odpowiedzialność finansowa za zobowiązania spółki. Każdy ze wspólników odpowiada tylko do wysokości wniesionego kapitału. Spółka z o.o. ma też osobowość prawną, co oznacza tyle, że jest odrębnym od wspólników bytem, a w jej imieniu działa zarząd.

Biorąc pod uwagę koszty oraz liczbę formalności, spółka z o.o. to rozwiązanie dla osób planujących większy biznes. Dla drobnych usługodawców najkorzystniejszym rozwiązaniem będzie działalność gospodarcza czy – w przypadku wspólników – spółka cywilna.

Projekt realizowany z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej.

KONKURS GŁÓWNY

Zachęcamy Czytelników do udziału w konkursie z cennymi nagrodami. Wystarczy przesłać odpowiedzi na kilka pytań dotyczących naszego cyklu oraz zaproponować pięć tematów, o których powinniśmy napisać w przyszłości. Chcemy się dowiedzieć, na ile nasz poradnik jest użyteczny oraz jaką tematykę powinniśmy poruszać w jego kolejnych edycjach. Autorzy pięciu najciekawszych propozycji tematycznych zostaną nagrodzeni tabletami o wartości około 2 tys. zł każdy.

Weź udział w naszym konkursie głównym i wygraj 1 z 5 tabletów (kliknij!)

COTYGODNIOWY MINIKONKURS

Warto czytać nas co tydzień, bo każdemu z odcinków towarzyszy pytanie z zakresu finansów. Oceń ten odcinek poradnika w skali od 1 do 10 i odpowiedz na pytanie: Która z form działalności gospodarczej ma osobowość prawną: jednoosobowa działalność gospodarcza czy spółka z o.o.?

Osoba, która jako pierwsza w dniu publikacji tekstu wyśle do redakcji na adres [email protected] ocenę odcinka oraz prawidłową odpowiedź na pytanie, otrzyma od redakcji upominek książkowy lub płytowy.

Czytaj pozostałe odcinki cyklu „Twoje Finanse” (kliknij!)

Masz pytanie? Chciałbyś dowiedzieć się więcej na ten temat? Napisz do redakcji [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Redakcja
I w artykule, i w komentarzach piszemy prawdę - proszę precyzyjnie odczytywać pojawiające się tu pojęcia. ZUS wyodrębnia składkę na ubezpieczenia społeczne, na ubezpieczenie zdrowotne i na fundusz pracy oraz wspomniane przez Pana dobrowolne ubezpieczenie chorobowe.
R
Redakcja
Z całą pewnością podobnie jak my wszyscy podatki płaci Pan(i) nie politykom z dowolnej partii, lecz państwu polskiemu, a czyni Pan(i) to po to, by państwo mogło Panu/Pani i nam wszystkim dostarczyć określone usługi - zdrowotne, edukacyjne, transportowe (kolej), związane z bezpieczeństwem itd.
C
CEP
jo mam firma i placa za szystko tym POwcom
z
znafca
Nie można nie zapłacić składki zdrowotnej więc obciążenie wynosi ponad 1000 zł a nie 660 jak Pani pisze. Można nie płacić tylko chorobowego.
R
Redakcja
Działanie, o którym Pan(i) pisze, jest bezprawne. Przedsiębiorcy grozi za nie grzywna, pracownik z kolei może domagać się przed sądem ustalenia stosunku pracy (czyli stwierdzenia, że mimo formalnej nazwy "umowa o dzieło" czy "umowa-zlecenie" faktycznie zaistniał między dwoma podmiotami stosunek pracy). Jeśli zapadnie taki wyrok, pracodawca zmuszony będzie wypłacić zaległe składki i świadczenia.
a
alex
a to jest plaga że niby umowa o dzieło czyli robisz kiedy chcesz i gdzie chcesz, a jedank musisz normalnie przychodzic do pracy jak etatowcy bo szef kaze. Tyle ze nie masz ani urlopu ani socjali. nie masz nic
R
Redakcja
Istotnie, ustawodawca nie daje przedsiębiorcy prawa do stosowania nacisku na pracownika po to, by ten założył własną działalność i świadczył (byłemu w tej sytuacji) pracodawcy usługi jako firma-podwykonawca. Nie daje mu także prawa do zmuszenia takiego współpracownika prowadzącego własną działalność gospodarczą i świadczącego usługi na rzecz macierzystej firmy do tego, by świadczył pracę w określonym miejscu i wymiarze czasu, chyba że uwarunkowania te w sposób bezpośredni wiążą się z charakterem zlecenia czy dzieła powierzanego do wykonania. Znane są jednak przypadki firm, które podobne rozwiązania stosują jako (korzystny dla siebie, a niekorzystny dla pracownika) ekwiwalent stosunku pracy. Nie jest to działanie zgodne ani z literą, ani z duchem prawa pracy.
a
anka
i zarazem zmuszanie go zeby pracowal w zakladzie pracy a nie np zdalnie czy w luznych godzinach, byle praca byla wykonana? bo wedlg mnie nie legalne?
R
Redakcja
Kreśli Pan bardzo pesymistyczny, odrealniony obraz sytuacji. Sytuacja materialna Polaków jest odwrotna niż w Pańskiej tezie - w świetle danych GUS problem ubóstwa dotyczy w ostatnim czasie ok. 7 proc. naszego społeczeństwa. Nie jest więc prawdą, że Polacy mają puste kieszenie.

Zaznaczyć też trzeba, że klienci indywidualni tworzą tylko część rynku popytu; pozostałą, niezwykle atrakcyjną, tworzą inne firmy.

Kolejny istotny wątek, jaki pojawia się w Pańskim komentarzu, to współczesne możliwości rozwijania biznesu. Czasy łóżek polowych i pieniędzy pakowanych do kartonów odeszły w związku ze strukturalnymi przemianami gospodarczymi na świecie (rewolucja informatyczna, która wytworzyła nowe typy pożądanych i wysoko opłacanych produktów i usług) i... z denominacją. Ów młodzieniec z Pańskiego komentarza pakował do kartonu grube pliki banknotów o nominale 10 000, 50 000, 100 000 zł. Dziś włożyłby jedną cienką setkę.

Dane GUS dotyczące przedsiębiorczości nie potwierdzają tezy, jakoby i w czasie recesji było z polską przedsiębiorczością aż tak źle. System podatkowy w naszym kraju najwyraźniej nie jest tak drenujący, jak się Panu wydaje.

Co do zawiłości przepisów prawa skarbowego (i prawa w ogóle) - w razie wątpliwości zawsze warto się zwrócić o pomoc do eksperta, a decyzje fiskusa, które oceniamy negatywnie, zaskarżać do odpowiednich organów kontrolnych i nadzorczych.
R
Redakcja
Matki prowadzące działalność cieszą się pewnymi przywilejami. Przysługuje im m.in. prawo do zasiłku macierzyńskiego (o ile w dniu urodzenia dziecka były objęte ubezpieczeniem chorobowym z tytułu prowadzenia tej działalności). Zasiłek macierzyński przysługuje wówczas za okres urlopów: macierzyńskiego, dodatkowego oraz rodzicielskiego, przy czym można łączyć opiekę nad dzieckiem (i pobieranie zasiłku) z działalnością gospodarczą. W okresie pobierania zasiłku matka prowadząca działalność gospodarczą nie musi opłacać składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Jest to niewątpliwie duża ulga. Przedsiębiorcze matki dzieci starszych (na równi z matkami zatrudnionymi u innych pracodawców i z ojcami) cieszą się też przywilejem w postaci ulgi prorodzinnej, która - przypomnijmy - w 2014 roku wzrasta. Dodajmy też, że rozwiązaniem pozostałych problemów, o których Czytelniczka pisze (urlop, choroba dziecka) może być model, w którym matka prowadzi firmę, a ojciec - pracuje etatowo.
m
matka
tysiąc na zus, zero urlopu, a co mam zrobić, jak mi dziecko zachoruje? firma to jest zabawa dla bogatych
s
sklave
Li wyłącznie klienci, odbiorcy z zasobnymi portfelami.
W Polsce około 90% społeczeństwa żyje na skraju ubóstwa.
I na nic zdadzą się szkolenia, doradztwo, promocje jak klient ma puste kieszenie i szerokim łukiem będzie omijał naszą firmę.
Pamiętam czasy kiedy leżak wystarczył i młodzieniec kilkunastoletni pieniądze do pudła kartonowego wrzucał bo mu w kieszeniach się nie mieściły.
W Polsce mamy taki system,podatkowy, że nawet gdyby na polu zamiast buraków zbierał brylanty to i tak splajtuje. No a buraków jest ci u nas pod dostatkiem nawet w mieście.
Nawet zatrudnieni w Urzędach Skarbowych wybitni specjaliści prawa podatkowego gubią się gąszczu wzajemnie wykluczających się przepisów.
G
Gość
Wysokość składek W 2014 r. składki na ubezpieczenia społeczne wyniosą nie ponad 660 zł miesięcznie, a niemal dwa razy tyle.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska