Andrzej Wawrzyk nie zmierzy się z Mariuszem Wachem w walce wieczoru podczas gali boksu zawodowego Polsat Boxing Night 5 listopada w Tauron Arenie Kraków. Wszystko z powodu niedyspozycji Wawrzyka, który sobotni pojedynek z Albertem Sosnowskim okupił kontuzją lewego łuku brwiowego.
O decyzji poinformował nas sam zainteresowany, czyli Wawrzyk, który w trójmiejskiej Ergo Arenie pokonał przez techniczny nokaut Sosnowskiego.
- Nie będzie walki z Mariuszem przez szyty łuk brwiowy. W związku z tym nie byłbym w stanie rozpocząć sparingów szybciej niż za pięć tygodni, a gala odbędzie się za siedem tygodni. Czyli dopiero czternaście dni przed walką mógłbym sparować, dlatego taka decyzja musiała zapaść. Co mi da, że przystąpiłbym do potyczki z Mariuszem, skoro łuk mógłby mi pęknąć już w pierwszej rundzie i zostałbym poddany przez sędziego. To nie ma sensu - tłumaczy wychowanek TS Wisła Kraków.