Jest też inny powód ich popularności – tak jak w przypadku każdej używki, potrzeba ich coraz więcej, by osiągnąć pożądany efekt. Łatwo jednak przekroczyć granicę między dawką pobudzającą do działania a tą powodującą złe samopoczucie
Picie napojów zawierających duże ilości kofeiny może być jedną z głównych przyczyn palpitacji serca, nadciśnienia tętniczego, padaczek, a w skrajnych przypadkach zatrzymania akcji serca prowadzącej do śmierci – dane WHO z 2013 roku.
Tym grozi picie energetyków - zobacz wideo.
Wiele osób uważa, że w Polsce powinno ograniczyć się dostęp małoletnim do tego typu napojów. Co jakiś czas do Ministerstwa Zdrowia trafiają pytania, dotyczące właśnie wprowadzenia zakazu ich sprzedaży poniżej 18. roku życia.
Już przed rokiem Lidla Gądek i Ewa Kołodziej, posłanki Platformy Obywatelskiej, chciały wprowadzenia zakazu sprzedaży napojów energetycznych dzieciom i młodzieży. Serwis wiadomoscihandlowe.pl donosił, że posłanki zauważył, iż po takie napoje bardzo często sięgają osoby nieletnie, a producenci nie informują o szkodliwości kofeiny, przedawkowania witaminy B12 oraz innych substancji zawartych w tego typu produktach.
Warto wiedzieć, że na zachodzie niektóre sieci handlowe wprowadziły zakazy sprzedaży tych napojów młodzieży poniżej 16 roku życia. Są też kraje, w których energetyki dostępne są tylko w aptekach.
A waszym zdaniem napoje energetyczne powinny być sprzedawane nieletnim? Piszcie w komentarzach.
