Przerażona 78-latka wyszła przed cmentarz i opowiedziała o zdarzeniu nadchodzącej kobiecie, która wezwała policję.
Funkcjonariusze szybko zatrzymali podejrzanego. - Na początku zaprzeczał, by miał coś wspólnego z rozbojem, ale w końcu wskazał miejsce, gdzie wyrzucił torebkę - mówi asp. Stanisław Piegza, rzecznik limanowskiej policji.
33-letni napastnik, mieszkaniec gminy Limanowa, miał przy sobie nóż, którym groził kobiecie. Ostrze ma ponad 20 centymetrów.
Janina Tomasik, prokurator rejonowa w Limanowej, mówi, że przesłuchanie podejrzanego poprzedzi rozmowa z pokrzywdzoną. - Wynika to z niejasnych okoliczności zdarzenia. Nie wiemy, czy kobieta sama mu wydała torebkę, czy jej ją wyrwał - dodaje Tomasik.
Jeżeli się okaże, że pod wpływem groźby 78-latka sama oddała torebkę, sprawcy będzie grozić do 10 lat więzienia. Jeśli jednak mężczyzna wyrwał torebkę siłą, to za rozbój może trafić za kraty na 15 lat.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+