Uczyńmy Polskę krajem łatwym w obsłudze – apeluje Stefan Życzkowski, twórca krakowskiej firmy ASTOR, odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi

- Uczyńmy Polskę krajem łatwym w obsłudze, z angielska: easy to use. To zapewni naszej ojczyźnie konkurencyjność, a kolejnym pokoleniom Polek i Polaków sukces, jaki stał się udziałem pierwszych generacji po 1989 r.

– zaapelował Stefan Życzkowski po odebraniu odznaczenia przyznanego przez prezydenta RP Andrzeja Dudę na wniosek Adama Abramowicza, Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Ponowił tym samym apel wygłoszony w miniony czwartek, 23 czerwca, podczas 17. Forum Przedsiębiorców w Krakowie.

- Z perspektywy prowadzenia firmy chciałbym, żeby wszystkie zmiany szły w kierunku uproszczeń, a każda przełomowa ustawa była konsultowana przez państwo z grupami społecznymi, których te zmiany dotyczą. Jeśli są to przedsiębiorcy i podatki, to potrzeba rozmawiać z przedsiębiorcami. Jeśli edukacja i szkoły, to rozmawiajmy z nauczycielami. W  przypadku szpitali i służby zdrowia - zapytajmy o zdanie lekarzy i pacjentów. Tego nie da się zrobić od razu, stąd perspektywa 2030. Żeby, przykładowo, wyprodukować dobry telefon, przyjazny w obsłudze, dopasowany, trzeba rozmawiać z użytkownikiem końcowym. Dzięki temu dokładnie trafimy w  potrzebę. Tak samo zróbmy z wymienionymi grupami społecznymi - włączajmy je aktywnie w  tworzenie ustaw, przy zmienianiu prawa czy współzarządzaniu rozwojem Polski w najbliższych 8, 10 czy 20 latach. To pozwoli za jakiś czas powiedzieć, że Polska jest krajem przyjaznym i łatwym w  obsłudze. Zwłaszcza dla przedsiębiorców

– wyjaśnia Stefan Życzkowski.

Jak dodaje, kiedy kupujemy samochód, telefon, suszarkę do włosów, czy ekspres do kawy, to sprawdzamy, czy to się będzie łatwo używało i możemy to kupić lub nie. - Kraju nie możemy kupić, ale możemy go usiłować zmienić. Jeśli on będzie łatwy w użyciu – we wszystkim: w najważniejszych przepisach, w podatkach, w obsłudze urzędowej, w inwestowaniu, w uzyskiwaniu wsparcia, to i nam samym będzie się łatwiej rozwijać, i innym łatwiej będzie podjąć decyzję o inwestowaniu w Polsce – przekonuje współtwórca wielkiego sukcesu ASTOR – firmy, która od lat dba nie tylko o własny rozwój, ale też uczestniczy w licznych przedsięwzięciach mających na celu popychanie polskiej gospodarki w kierunku najnowszych technologii, przemysłu 4.0, zgodnie z ideą współpracy, win-win (wszyscy wygrywają), budowy zaufania i najwyższego szacunku dla pracowników (hasło ASTOR: gdzie technologia spotyka człowieka).

- Złoty Krzyż Zasługi traktuję jako rodzaj podsumowania pewnego etapu życia zawodowego - po 30 latach zakończyłem moją misję jako prezes ASTOR. Dedykuję go wszystkim, bez których nie byłbym w tym miejscu, w którym dzisiaj jestem. Słowa podziękowania kieruję do rodziny i pracowników ASTOR, którzy przez 35 lat pomagali mi tę firmę rozwijać. Jestem wdzięczny Katarzynie Woszczynie, wiceprezes Business Center Club, za jej inicjatywę i polecenie mnie uwadze Rzecznika MŚP

– mówi Stefan Życzkowski.

Złoty Krzyż Zasługi przyznawany jest za „za zasługi w działalności na rzecz rozwoju polskiej gospodarki oraz za działalność społeczną i charytatywną”. Stefan Życzkowski przewodniczył Radzie Politechniki Krakowskiej, działa społecznie w Fundacji Polska Platforma Przemysłu Przyszłości oraz propaguje ideę Przemysłu 4.0 w Polsce. Jest fundatorem i mecenasem krakowskiej „Ławki Banacha” - pomnika dwóch wybitnych matematyków - Stefana Banacha i Ottona Nikodyma.

Katarzyna Woszczyna, kanclerz Lóż Małopolskiej i Częstochowskiej BCC, podkreśla, jak ważne jest zauważanie i podkreślanie wpływu prywatnego sektora biznesu w rozwój gospodarczy Polski: - To święto ludzi polskiej przedsiębiorczości, którzy polską gospodarkę przenoszą na inny, wyższy poziom. To wszystko nie tylko dzięki wartościom, takim jak wolność, zaufanie, rozwój, relacje, które łączą członków BCC. To także ich doświadczenie, profesjonalizm, pracowitość i chęć zmieniania trudnej rzeczywistości i warunków w jakich funkcjonują - warto to docenić. Przyznanie Stefanowi Życzkowskiemu Złotego Krzyża Zasługi przyjmuję jako wyraz szacunku do polskich przedsiębiorców i życzyłabym sobie, żeby ten szacunek w Polsce wzrastał - mówi szefowa małopolskiego BCC, uznanego przez Rzecznika MŚP za Filar Przedsiębiorczości.

Stefan Życzkowski przyznaje, że jego pokolenie, które w końcówce lat 80. XX wieku doświadczyło przełomowych zmian gospodarczych i budowało przedsiębiorczość, niesamowicie wiele osiągnęło. - To pozwala z optymizmem spoglądać w przyszłość, choć zdarza się nam narzekać na dzisiejszą rzeczywistość. Kiedy w 1987 roku zakładałem firmę, byliśmy jako Polska w dużo gorszej sytuacji geopolitycznej – przypomina wyróżniony.