https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Udawali narciarzy w Białce. Wpadli po kilku miesiącach

Małopolscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy udawali narciarzy. W gminie Bukowina Tatrzańska z różnych wypożyczalni wyłudzili sprzęt wartości ok. 30 tys. zł. Oszuści pochodzą z Chrzanowa.

Policjanci z wydziału kryminalnego zakopiańskiej komendy zatrzymali trzech młodych mężczyzn w wieku 20, 21 i 22 lat pochodzących z Chrzanowa, którzy na Podhalu udawali narciarzy i w lokalnych wypożyczalniach wyłudzili sprzęt wartości ok. 30 tys. zł.

Na koniec ferii zimowych do zakopiańskich policjantów nagminnie zaczęli zgłaszać się właściciele wypożyczalni sprzętu narciarskiego. Każdy z nich zawiadamiał o wyłudzeniu przez oszustów drogich zestawów nart lub snowboardów. Łącznie przyjęliśmy kilkanaście takich zawiadomień. Niemal we wszystkich przypadkach sprawcy posłużyli się dowodami osobistymi wystawionymi na młode osoby z okolic Chrzanowa. Po otrzymanych zgłoszeniach wszczęliśmy w tych sprawach dochodzenie, w trakcie którego udało się wpaść na trop oszustów.

Zatrzymania mężczyzn miały miejsce parę dni temu przed „wydłużonym weekendem majowym” na terenie Chrzanowa. Kompletnie zaskoczeni już podczas przeszukań w ich domach przyznali się do zarzucanych im czynów. Zakopiańskim policjantom udało się odzyskać u jednego z zatrzymanych sprzęt narciarski. Prawdopodobnie pochodzi on z Podhalańskich wypożyczalni. Po przewiezieniu do Zakopanego usłyszeli zarzuty oszustwa i składania fałszywych zeznań.

Pseudonarciarzom z Chrzanowa za oszustwa grozi kara do ośmiu lat więzienia.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
marek popiela
Kara to im moze i grozi ale na tym grozeniu sie tylko skonczy bo wszyscy wiedza ze polskie sady sa poblazliwe wobec roznych kriminalistow i goscie dostana najwyzej po 6 miesiecy w zawiasach na dwa.
Problem polega na tym ze gdyby sady karaly surowo i proporcjonalnie do szkodliwosci przestepstwa to caly aparat scigania nie mialby co robic co kriminal by siedzial w wiezieniach i trzeba by bylo zwalniac z pracy sedziow, prokuratorow i innych milicjantow. A tak to biznes sie kreci bo kriminal dalej dziala a to ze cierpia obywatele nikogo nie obchodzi - chodzi tylko o kase dla "strozow prawa".
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska