Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulewa, czerwona kartka i nokaut. Get Well Toruń górą w Tarnowie

(jp)
Torunianie wygrali drugi mecz wyjazdowy w tym sezonie, poprzednio triumfowali w Rybniku.
Torunianie wygrali drugi mecz wyjazdowy w tym sezonie, poprzednio triumfowali w Rybniku. Sławomir Kowalski
Get Well Toruń odjechał w Tarnowie najlepszy mecz wyjazdowy od lat. "Anioły" już pewne miejsca w play off. Unia praktycznie zdegradowana z PGE Ekstraligi.

Unia Tarnów - Get Well Toruń 31:58
Unia: Madsen 2+1 (u,1,1,w), Świderski 0 (d), Bjerre 10 (3,2,2,1,1,1), Michelsen 5 (w,d,3,0,1,1), Kołodziej 12 (3,2,2,d,2,3), Rolnicki 2 (2,0,0,0), Madej 0 (0,0,0)..
Get Well: Vaculik 14 (3,3,3,3,2), Gomólski 5 (2,1,1,1), Holder 11 (2,3,3,3,0), Miedziński 9+2 (1,1,2,3,2), Hancock 12+1 (2,3,2,2,3), Przedpełski 5+1 (3,0,2), Kopeć-Sobczyński 2+1 (1,1,0).

Przez cały dzień burze krążyły wokół Tarnowa, ale lunęło równo z pierwszym wyścigiem. Było nerwowo w czasie wyścigu, ale także po nim. Start wygrała para Martin Vaculik - Kacper Gomólski. Leon Madsen na ostatnim okrążeniu zdecydował się na ostry atak na Gomólskiego, ale na coraz bardziej śliskim torze nie opanował motocykla. Wyścig zakończył się wynikiem 5:0. Po jego zakończeniu Duńczyk ruszył z pięściami do jeźdźca Get Well. Nie wiadomo o co mu chodziło, ale niewiele brakowało, aby doszło do rękoczynów na torze. Sędzia także nie podzielał pretensji Madsena i pokazał mu żółtą kartkę.

Na kolejny wyścig kibice czekali 1,5 godziny. Tyle trwało doprowadzenie toru do ładu po ulewie. Warunki były już zupełnie inne, ale nadal pasowały gościom. W biegu juniorskim bezkonkurencyjny był Paweł Przedpełski, ale Igor Kopeć-Sobczyński przez cztery okrążenia atakował drugiego Patryka Rolnickiego.

Pech gospodarzy nie chciał się skończyć. W 3. gonitwie upadek na 1. łuku skończył się lekką kontuzją Mikkela Michelsena. Gospodarze spóźnili się z meldunkiem medycznym i Kenneth Bjerre stanął sam pod taśmą. Duńczyk jednak lepiej wystartował i łatwo poradził sobie z naszą parą Chris Holder - Adrian Miedziński.

Przewaga Get Well rosła. Świetnie w barwach toruńskiej drużyny spisywała się trójka, która w przeszłości startowała w Unii: Greg Hancock, Martin Vaculik i Kacper Gomólski. Zwłaszcza Słowak był niezwykle szybki. W 8. gonitwie przegrał start z Kołodziejem, ale rozprawił się z liderem Unii błyskawicznie już na 2. wirażu.

Po tym wyścigu przewaga wynosiła już 13 punktów, a kibice przestawali już wierzyć w wygraną. Zwykle to bowiem Kołodziej wyprzedzał na dystansie, co zresztą pokazała w pierwszej serii, ogrywając Hancocka. Wiarę stracili także żużlowcy Unii po biegu numer 9. Wtedy z rezerwy taktycznej pojawił się na torze Kołodziej, ale wspólne z Madsenem byli bez szans w starciu z coraz lepszą parą Holder - Miedziński.

Jak poszło żużlowcom MrGarden GKM w ten weekend? Sprawdźcie!

- Pogoda nam pomieszała szyki. Tor jest totalnie inny, nie potrafimy się dopasować i znaleźć mocy w motocyklach. Testuję pewne elementy przed SEC, na treningu wszystko spisywało się dobrze. W czasie meczu męczyłem się jednak strasznie i chcę jak najszybciej zapomnieć o tych zawodach - przyznał Kołodziej.

Torunianie przede wszystkim opanowali zwycięstwa indywidualne. Z dziesięciu pierwszych wyścigów wygrali aż siedem. Dopiero w 10. gonitwie tarnowianie odnieśli pierwsze zespołowe zwycięstwo.

W końcówce negatywnym bohaterem meczu okazał Madsen. W 13. biegu bardzo ostro próbował zatrzymać pod bandą szarżującego Miedzińskiego. Torunianin groźnie upadł, a Duńczyk dostał drugą żółtą kartkę, w konsekwencji czerwoną i kolejny mecz obejrzy w telewizji. Po meczu długo nie mógł się z tym pogodzić. - Miedziński był 2 metry za mną. Jak mogłem go widzieć? To on mnie doskonale widział i powinien reagować, bo był z tyłu - wyjaśniał Madsen na antenie nSport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ulewa, czerwona kartka i nokaut. Get Well Toruń górą w Tarnowie - Gazeta Pomorska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska