https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ulica Powstańców. Podzieli czy uratuje Mistrzejowice?

Piotr Rąpalski
Grafika Bogdan Nowak
Urzędnicy zaprojektowali nowe drogi, linie tramwajowe i przebieg metra w przygotowywanym właśnie studium zagospodarowania całego Krakowa. Przy jednej planowanej inwestycji weszli jednak w spór z mieszkańcami. Chodzi o przedłużenie ulicy Powstańców w Mistrzejowicach.

Miejscy planiści chcą, by biegła przez tereny istniejących i budowanych właśnie osiedli. Mieszkańcy boją się tranzytu pod oknami i proponują w zamian rozbudowę drogi z dala od swoich bloków, wzdłuż linii kolejowej położonej na północy Mistrzejowic. Zdecydują radni miejscy, którzy mogą uchwalić studium już jutro.

Obawy mieszkańców

Między ul. Piasta Kołodzieja, planowanym przedłużeniem ul. Powstańców a torami kolejowymi w Mistrzejowicach w ostatnich latach powstało duże osiedle. A budują się kolejne. Rada dzielnicy obliczyła, że w najbliższych latach przybędzie tam nawet 2 tys. mieszkań. Od 2011 roku do chwili obecnej w tym obszarze wydanych zostało 18 pozwoleń budowlanych, z czego 10 decyzji dotyczyło zabudowy jednorodzinnej, 2 zabudowy wielorodzinnej i 6 zabudowy usługowej i produkcyjnej.

Ale to dopiero początek, bo cały teren liczy aż 40 ha. Już wydano decyzję o warunkach zabudowy (potrzebnej do uzyskania pozwolenia budowlanego) dla kilkudziesięciu kolejnych działek. Wyłącznie dla zabudowy wielorodzinnej.

Przybywa więc mieszkańców i samochodów. - Ulicą Piasta Kołodzieja przejeżdża już dziś tysiąc samochodów na godzinę. Nie chcemy, aby ten ruch odbywał się przez osiedle - mówi Krzysztof Nowak, radny z dzielnicy Mistrzejowice, który razem z mieszkańcami policzył pojazdy w poniedziałek, w godzinach szczytu komunikacyjnego.

- Planowane przedłużenie ul. Powstańców odetnie też nowe osiedla od tych na południu, a tam są przedszkola, szkoły i inne potrzebne instytucje - dodaje Nowak.

Proponują alternatywę
Mieszkańcy proponują inne rozwiązanie. Wykorzystanie drogi technicznej biegnącej wzdłuż torów na północy osiedla. Droga nie jest wyasfaltowana, a tylko utwardzona. Leży na gruntach Skarbu Państwa i PKP, więc miasto mogłoby się porozumieć z właścicielami w tej sprawie i drogę przebudować na normalną ulicę, która łączyłaby się z ulicą Gustawa Morcinka.

- Już dziś sporo osób z niej korzysta, nie tylko mieszkańcy, ale też kierowcy, którzy jadąc z kierunku Warszawy nie chcą stać w korkach na al. 29 Listopada. Dlatego tędy jadą do Nowej Huty - mówi Krzysztof Nowak. - Problem w tym, że droga jest w złym stanie i jeździ się tam wolno - dodaje radny. Rada dzielnicy uważa, że przez to rozwiązanie osiedle nie zostałoby podzielone, a tranzyt byłby mniej uciążliwy.

Urzędnicy nieprzekonani
Magistrat chce jednak zabezpieczyć teren, żeby przedłużyć ul. Powstańców. Przypomina, że to nie jest nowy pomysł, bo takie zapisy były też w starym studium z 2003 roku.

- Połączenie ul. Powstańców z ul. Gustawa Morcinka jest niezbędnym elementem miejskiej sieci drogowej, który zapewni obsługę nowych terenów zabudowy położonych po obu jej stronach - argumentuje Elżbieta Koterba, wiceprezydent miasta. - Droga połączy też osiedla w Mistrzejowicach i Zesławicach oraz poprawi przepustowość istniejącego układu dróg, odciążając rondo Piastowskie i ul. Wiślicką - dodaje.

Co do przebudowy drogi technicznej wiceprezydent też jest sceptyczna. Uważa, że skomunikuje ona tylko bloki przyległe do niej. Ponadto kolej planuje w tym rejonie węzeł przesiadkowy Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej z linią tramwajową z planowanej w Mistrzejowicach pętli. Ponadto powstać ma parking park&ride.

- Przebieg przedłużenia Powstańców w studium nie jest dokładny. Można ją przesunąć tak, aby była mniej uciążliwa dla mieszkańców - tłumaczy Stanisław Albricht, ekspert zajmujący się sprawami komunikacji przy projektowaniu studium.
Radni uspokajają

Studium mogą przegłosować radni miejscy już jutro. Skłaniają się jednak ku przedłużeniu ul. Powstańców. - Jedno rozwiązanie drugiego nie wyklucza - mówi Grzegorz Stawowy, szef klubu PO w radzie miasta. - Warto zabezpieczyć rezerwę terenu pod drogę w miejscu, gdzie ziemia jest wykupywana przez deweloperów - dodaje.

Stawowy uważa, że faktyczne przedłużanie ul. Powstańców nie jest pewne. Radny wskazuje, że teren ten można by wykorzystać też na drogi wewnętrzne lub pod budowę instytucji publicznych. Przypomina sytuację na Ruczaju, który został niemal cały zabudowany, a sieć dróg nie jest tam wystarczająca.

***
W projekcie studium zaplanowano rozwój linii tramwajowych, dróg i budowę metra

  • Linia tramwaju Krowodrza Górka - Górka Narodowa
  • Linia tramwajowa Krowodrza Górka - Azory
  • Budowa linii tramwajowej rondo Dywizjonu 308 - Stella Sawickiego - os. Piastów
  • Budowa trasy łagiewnickiej z linią tramwajową od ul. Witosa do ul. Zakopiańskiej . I dalej trasy pychowickiej, zwierzynieckiej i balickiej
  • Budowa linii tramwajowej ul. Meissnera - Mistrzejowice
  • Budowa metra. Linia A: Igołomska - Bronowice, 19 km, 19 przystanków. Linia B: Bieżanów/Płaszów - AGH (połączenie z linią A), 10 km, 10 przystanków. Linia C: Kliny - Podgórze (połączenie z linią B), 8 km, 8 przystanków
  • Budowa ul. Humbolta, rozbudowa ul. Kocmyrzowskiej i Okulickiego.
  • Przedłużenie linii tramwaju z Małego Płaszowa do Rybitw i linii z Salwatora do ul. Jacka Malczewskiego
  • Budowa trasy Bagrowej i Ciepłowniczej od ul. Wielickiej do Nowohuckiej
  • Budowa ul. Iwaszki od al. 29 Listopada do ul. Strzelców
  • Budowa trasy galicyjskiej od ul. Wita Stwosza do al. 29 Listopada i trasy wolbromskiej od ul. Wita Stwosza przez Prądnik Biały do granic miasta

Napisz do autora:
[email protected]

WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CO TY WIESZ O SĘDZIOWANIU?"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Radni najwyraźniej nie wiedzą którędy droga ma przebiegać. To, że ktoś 1967 r. narysował tą drogę chyba nie przewidział, że w 2014 nie jest to już teren przemysłowy, lecz teren, gdzie w tym momencie jest blok zamieszkały przez 1200 osób.Już buduje się tu 8 wieżowców -co łatwo policzyć zamieszka tu dodatkowo 10 tys. osób. Nowa droga odetnie tą część osiedla od szkoły, przedszkola, sklepów itp.
Łatwo też stwierdzić, że na taką liczbę mieszkańców przypadnie choćby 3 tys. dzieci, które drogę do szkoły będą pokonywać właśnie przez nową, ruchliwą drogę przelotową. Rodzice chyba powinni przestać pracować, płacić podatki, bo teraz będą zajmowali się troską o bezpieczeństwo dzieci. Strach też będzie dziecko na podwórko wypuścić, bo ruch uliczny raczej zabawie na podwórku sprzyjać nie będzie. Pozamykajmy więc dzieci w domu i przed komputerami posadźmy, a Radni popierać będą zdrowy styl życia na papierze. Budowa hal sportowych- dla kogo?-Też trzeba mieć pieniądze żeby dziecku atrakcje sportowe zapewnić. To może Pan Prezydent dopłaci do basenów, treningów, wybuduje pomiędzy blokami boiska sportowe, kupi rowery. Radni chyba też zatrzymali się w 1967r. Zabudować Kraków betonem i wspierać developerów to główny cel Radnych. Może gdybyśmy byli rzadkim gatunkiem motyla, węża to mielibyśmy większe prawa? Ponadto istnieje jedyny wyjazd z pod bloku 65, w wbić się w główną ulicę już jest trudno. Jeśli powstanie równoległa do wyjazdu droga w odległości od niego 3-5 m to dopiero będzie utrudnienie, a nie ułatwienie w komunikacji, plus skręt pod Urząd Skarbowy -to dopiero będzie dramat wyjechać np.rano do pracy. Może jeszcze trzeba będzie rondo wybudować i kładkę dla przechodniów. Wierzyć się nie chce, że nikt w RM nie myśli logicznie-przecież mniej kosztochłonna i uciążliwa byłaby droga wzdłuż nasypu -tym bardziej, że ta droga już tam jest. No tak ale ziemia w tej części należy do PKP, a po co dogadywać się z PKP lepiej wywłaszczyć prywatnych właścicieli działek z gruntu i zapłacić im za to marne grosze. Ale na razie niech właściciele działek się cieszą, że będą mogli sprzedać działki developerom ze grube miliony. Jeśli komukolwiek wydaje się, że tu nie będzie dużego natężenia ruchu to jest w błędzie. Tędy właśnie skracać będą trasę jadący z Warszawa na Rzeszów, bo tuż zaraz wyjadą na Igołomską i dzięki temu ominą miasto. Zapraszamy więc Pana Prezydenta MK do przyjazdu na nasze osiedle, wizji lokalnej-ja chętnie udostępnię samochód i niech spróbuje rano wyjechać z pod bloku, przy założeniu, że nowa ulica już istnieje.
g
gośc
Po raz kolejny Pani wiceprezydent chce udowodnić że rządzi Krakowem. G****** argumenty że w ten sposób zaplanowana droga jest najkorzystniejsza. Wystarczy popatrzeć na mapę i zaplanowaną na żółto trasę o wiele krótsza i mniej pieniędzy wydanych na budowę dróg. Po za tym teren zostaje do wykorzystania na inwestycje. Moje pytanie jaki jest sens przecinać na pół osiedle tracac tym samym teren gdzie ma biegnąc droga?.
m
mieszkaniec z Piastów
radni miejscy sami mieszkają w eleganckich domkach jednorodzinnych z nie małym kawałkiem ziemi na peryferiach miasta lub okolicznych wioskach w związku z tym mają w d**** że pod samymi oknami wytyczają komuś drogę narażając na niebezpieczeństwo dzieci chodzące do szkoły do parku,na place zabaw lub maluchy docierające z rodzicami do przedszkola. A PRZECIEŻ JEST ALTERNATYWA ALE PO CO SIĘ WYSILAĆ I MYŚLEĆ . My też chcemy mieć trochę ciszy i spokoju w miejscu zamieszkania
j
ja
powinni wykorzystac tory kolejowe do polączenia Huty i Prądnika z Centrum
P
Prezio
Jeśli dobrze kojarzę i wnioskuję to mieszkańcy, którzy walczą z gminnym absurdami oraz interesami dla deweloperów, oni najwyraźniej nie chcą całkowitej likwidacji planowanej drogi tylko opowiadają się za przesunięciem drogi i dołożenie jej wzdłuż już istniejącego układu transportowego, kolejowego. To się pytam w czym problem??? Najlepiej dowalić jeszcze ludziom, którzy tam mieszkają. Przed samymi oknami zrobić im drogę ... niech wdychają smrody i niech wszystko tańczy w mieszkaniu. Radni opamiętajcie się i jeśli działacie choć odrobinę w służbie mieszkańców Krakowa, to wsłuchajcie się w ich głosy - wyborcy pamiętają.
m
maestrooo91
Wykonanie drogi pomiędzy blokami mieszkalnymi z prawie 1000 lokatorów ociera się o kpinę. Radni miejscy chyba nie mają pojęcia jak wygląda i jak będzie wyglądał teren przy ul. Piasta Kołodzieja. Powiem więcej bo zabrakło tej informacji w tym artykule. Plan zagospodarowania terenu wraz z drogą pochodzi z 1973!. Chyba w tych latach zatrzymali się Krakowscy radni. W mojej jak i innych mieszkańców opinii idealnym rozwiązaniem jest remont polnej drogi wzdłuż linii kolejowej. Niestety wymaga to dodatkowej pracy dla radnych, a jak dobrze wiemy nie lubią się wysilać ...
q
qwerty
O trasach Łagiewnickiej, Pychowickiej (z nowym mostem na Wiśle) i Zwierzynieckiej (z tunelem pod kopcem Kościuszki) słyszymy już od ponad 20 lat ... nic w tej sprawie się nie dzieje i raczej za naszego życia nic takiego nie powstanie ... może w 2060r coś zaczną dłubać, jak Kraków będzie miał 2 mln mieszkańców ...
g
gosc
Pani Koterba zamiast reprezentować interesy mieszkańców miasta, którzy płacą jej pensje, kolejny raz zabiega jedynie o interesy swych zleceniodawców. Droga w wyznaczonym na mapie przebiegu nie tworzy żadnych nowych połączeń, nie ułatwi nikomu przejazdu. Prawdziwym i jedynym celem pani Kotarby jest zbudowanie za pieniądze podatników drogi, która umożliwi wstawienie w obecne pola i działki nowych klocków z betonu. Zamieszka w nich kilka tysięcy ludzi, którzy do miasta będą się mogli wydostać jedynie przez "starych" Powstańców i Piasta Kołodzieja. Pytanie retoryczne: Czy ta inwestycja - zbudowanie drogi wewnętrznej dla osiedla deweloperów - zmniejszy korki w okolicy?
h
heja
...w dalekiej przyszłości... nie zapomnijcie opowiedzieć swym wnukom, żeby opowiedziały swoim wnukom, że może ich wnuki doczekają realizacji tych inwestycji (o ile w międzyczasie nie zmienią się tzw. koncepcje urzędnicze / polityczne, albo nie okaże się, że nagle niezwykle rzadki gatunek mrówki akurat wytyczył sobie szlak w miejscu potencjalnej inwestycji). Ja tam wolę oglądać Bolka i Lolka :)
k
kk
Nie widzę jakoś terenu pod te inwestycję
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska