Jezdnia ulicy Kuklińskiego służy kierowcom od 2010 roku. Wraz ze zwiększającym się ruchem samochodowym, zwiększały się również uszkodzenia, które niedawno spowodowały konieczność wprowadzenia ograniczenia prędkości do 40 km/h.
Jak mogliśmy usłyszeć w kwietniu br. od urzędników ZDMK, pofałdowanie drogi na jakie narzekają kierowcy, nie wykazuje cech związanych z błędem wykonawcy, dlatego też jednostka zleciła ekspertyzę, która miała wykazać przyczyny powstawania nierówności i sposób ich usunięcia. Zachodziło bowiem podejrzenie, że koleiny mają charakter geologiczny.
W trakcie trwającej kilka miesięcy ekspertyzy zbadano zagęszczenie podbudowy jezdni na odcinku ul. Kuklińskiego. Wnioski z niej płynące nie napawają optymizmem. Jezdnia ul. Kuklińskiego wymaga generalnego remontu.
- Badania wykazały konieczność wymiany podbudowy i nawierzchni jezdni, a więc kompleksowych prac remontowych na tym odcinku z ogromnym natężeniem ruchu kołowego. Na razie więc wprowadzono ograniczenie prędkości do 40 km/h - mówi Jacek Bartlewicz, rzecznik ZDMK.
Co z środkami na remont? Ile będzie kosztował?
- Zgłaszamy ten remont do budżetu miasta na przyszły rok. Jeśli znajdą się środki, przeprowadzimy niezwłocznie remont tego odcinka. Na ten moment szacujemy koszt prac na 12-13 mln zł - dodaje Bartlewicz.
- Zatopione Skawce. Wieś na dnie Jeziora Mucharskiego
- Sekrety hotelu Forum. Zazdrościła go nam cała Polska!
- Tak wygląda nowy grobowiec rodziny Koral - twórców „lodowego imperium”
- Horoskop miesięczny na listopad 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Tunel na nowej zakopiance będzie otwarty na listopadowy długi weekend?
Kryzys energetyczny
