Podczas gdy Agnieszka Radwańska cieszy się życiem rodzinnym (niedawno została mamą) i ani myśli o powrocie na korty (i trzeba to uszanować), jej rówieśniczka i dawna rywalka zaczyna właśnie tenisowe drugie życie.
Kariera 31-letniej Wiktorii Azarenki do pewnego momentu była niemal wzorcowa. W 2012 roku wygrała Australian Open i została liderką rankingu WTA. Rok później znów triumfowała w Melbourne. Dotarła też do finału US Open (2012 i 2013 rok), półfinału Roland Garros (2013 r.) i półfinału Wimbledonu (2011 i 2012 rok). Wywalczyła też złoty (w mikście) i brązowy (w singlu) medal olimpijski w Londynie.
Gdy miała swój dzień, była jak maszyna. Wysoka, silna fizycznie, bombardował rywalki precyzyjnymi uderzeniami z głębi kortu. Była jedną z nielicznych, która potrafiła postawić się na serio Serenie Williams. Sporo mogłaby powiedzieć o tym również wspomniana na wstępie Radwańska, która z 18 rozegranych z nią meczów wygrała tylko pięć...
Inna sprawa, że potrafiła wygrywać w takim stylu...
Później jednak kariera Białorusinki załamała się. W 2016 roku urodziła syna, a zaledwie pół roku później rozstała się z jego ojcem (hokeistą Billy’m McKeagu’e). Na tym nie koniec, bo były partner rozpoczął sądową batalię o to, by to jemu przyznano prawo do opieki nad dzieckiem. Trwała dwa lata, a gdy w końcu Wiktoria mogła znów skupić się na tenisie, zbuntował się organizm. Wydawało się, że nigdy już nie wróci do dawnej formy.
Do niedawna, bo w sierpniu, po wznowieniu cyklu WTA, znowu oglądamy dawną Azarenkę. Przed US Open Białorusinka wygrała przeniesiony do Nowego Jorku turniej Western & Southern Open. Finał walkowerem, ale awansowała do niego w pełni zasłużenie. W US Open, w dwóch pierwszych meczach, straciła raptem sześć gemów.
W trzeciej rundzie jej rywalką może być Iga Świątek, której udało się dokończyć rozpoczęty w czwartek mecz z Sachią Vickery Został przerwany po pierwszym secie, wygranym przez Amerykankę w tie-breaku 7-5. W dość kuriozalnych dla Polki okolicznościach, bo prowadziła w nim 5:0.
19-latki z Warszawy na szczęście to nie zdeprymowało. Wygrała dwa kolejne sety i cały mecz - 6:7(5), 6:3, 6:4. Teraz Polkę czeka naprawdę poważne wyzwanie. Tak, jak kiedyś Agnieszkę Radwańską. Odżyją wspomnienia...
Transmisje z US Open w Eurosporcie 1 i 2, a także w Eurosport Playerze
ZOBACZ TEŻ:
- Najlepsi strzelcy w historii Ligi Mistrzów. Lewandowski umacnia się na podium
- We Włoszech nie wystarczy dobrze grać w tenisa. Nie zaszkodzi zaczarować kibiców
- Sandra Jerze - dziewczyna Serge'a Gnabry'ego wspiera go w walce z koronawirusem
- Krychowiak szaleje na boisku, Celia na Instagramie [ZDJĘCIA]
- Najlepiej opłacani sportowcy 30-lecia. Kto dostał najwięcej?
Słodko-gorzkie występy Polaków w US Open. Świetny mecz Igi Świątek
