FLESZ - W czasach koronawirusa jesteśmy lepsi, bardziej empatyczni
Andrzej Gędłek zmarł w szpitalu w Oak Lawn w Illinois. 65-latek dwa tygodnie walczył z chorobą wywołaną koronawirusem. Do szpitala trafił 28 marca.
Polonijny działacz w Chicago trafił do szpitala wysoką gorączką i osłabieniem. Cały czas przebywał na oddziale intensywnej opieki medycznej. Lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej. Jego stan był bardzo ciężki. Co prawda tydzień temu pojawiły się symptomy poprawy. Lekarze zastanawiali się nawet nad możliwością wybudzenia. Jednak okazało się, że choroba była silniejsza. Okazuje się, że kilka dni wcześniej z powodu koronawirusa zmarła jego 85-letnia matka.
Andrzej Gędłek był dobrze znany środowisku górali zarówno w Polsce, jak i w Stanach Zjednoczonych. Był wieloletnim zasłużonym działaczem Związku Podhalan w Północnej Ameryce, byłym prezesem tego Związku, byłym prezesem koła Biały Dunajec. Angażowała się w wiele góralskich przedsięwzięć w USA. Był współzałożycielem programu radiowego w Chicago „Na góralską nutę” , pełnił również funkcję skarbnika Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Chicago.
- Współtwórca ''Koszyczka Wielkanocnego'', działacz Komitetu 600-lecia kultu Matki Bożej Ludźmierskiej i wielu innych imprez, ważnych dla podtrzymywania kultury Skalnego Podhala. Działacz zasłużony również dla Polonii Amerykańskiej, dyrektor Kongresu Polonii Amerykańskiej. Wielokrotnie odznaczany medalami zasług i wyróżnieniami za swoją działalność na rzecz ZPPA i Polonii Amerykańskiej. Był wszędzie tam, gdzie działy się rzeczy ważne dla Polonii, dla ZPPA, dla Ojczyzny – piszą działacze Związku Podhalan w USA na Facebooku.
- Gdzie jest koronawirus w Polsce i na świecie? Zobacz mapy
- Koronawirus w Polsce. Gdzie stwierdzono zachorowania?
- Jak przeżyć domową kwarantannę, żeby nie zwariować? [MEMY]
- Tego Krakowa już nie ma. Zobacz prawdziwe skarby [ZDJĘCIA]
- Tu wiedzą, jak się "polewa". Wsie z alkoholem w nazwie
- A może zamieszkać na wsi? Wystarczy niespełna 100 tys. zł!
