Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Usynowili "Góralu, czy ci nie żal" [POSŁUCHAJ]

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Górale z Podhala usynowili pieśń "Góralu, czy ci nie żal". Utwór, który - jak się okazało kilka miesięcy temu - nie został stworzony na Podhalu, ale ponad 150 lat temu w krakowskim więzieniu na Montelupich przez osadzonego krakusa. Usynowienie polegało na tym, że przedstawiciele góralskich samorządów, jak i działacze kultury z Podhala i z Krakowa wspólnie odśpiewali tą pieśń.

Do tej pory częściej można było usłyszeć tą pieśń w ustach ceprów niż górali. - To pieśń o nas i to nie prawda, że jej radzi nie śpiewamy. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że to właśnie tą pieśnią żegnaliśmy Jana Pawła II po mszy w Nowym Targu - mówi Andrzej Skupień, wicestarosta tatrzański.

Inicjator usynowienia pieśni, krakus Waldemar Domański, zaznacza, że zabieg taki był konieczny. - Pieśń co prawda została napisana przez krakusa, ale jej bezpośrednim inicjatorem był góral z Chochołowa, który razem z nim był osadzony wtedy w areszcie. Jednak z biegiem lat pieśń, która mówiła o tułaczce, stała się piosenką pijaków. Nie o to chodziło autorowi. Dzięki temu porządkujemy historię - uważa Domański.

Wspólne odśpiewanie "Góralu, czy ci nie żal" rzeczywiście mogło zrobić spore wrażenie. Razem z kilkunastoma osobami na scenie śpiewało kilkuset widzów, którzy zebrali się na dolnej Równi Krupowej.

Usynowienie pieśni odbyło się w ramach 44. Międzynarodowego Festiwalu Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem.

Więcej informacji znajdziesz na stronie Biblioteki Polskiej Piosenki

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo

W szpitalu zlekceważono zgwałconą pacjentkę? Prokuratura sprawdza

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska