Późnym wieczorem Dunajec pokryły różnokolorowe wianki wykonane przez poetkę i malarkę Krystynę Aleksander. Niebo natomiast rozbłysło blaskiem sztucznych ogni.
Krystyna Aleksander wianki wykonała z kwiatów z własnego ogródka. Ludzie chętnie je kupowali, a trzy najbardziej okazałe były licytowane. Dochód z ich sprzedaży artystka przekazała dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej z Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym koło
w Szczawnicy i Krościenku, Fundacji "Podkowa" w Bychawie, Fundacji dr. Piotra Janaszka w Koninie, oraz Fundacji "Ich lepsze jutro" w Tarnowie.
- To dla mnie wielka radość, że mogę udzielić potrzebującym wsparcia. Niepełnosprawni tego potrzebują. Wielu z nich jest artystami obdarzonymi wielkim talentem. Cenię ich za to i podziwiam
- mówiła artystka i poetka Krystyna Aleksander.
Przed głównym wydarzeniem wieczoru na scenie amfiteatru "Pod Wierzbą" zaprezentował się teatrzyk
z Krakowa w sztuce "Bazyliszek". Po nim wystąpiła kapela im. Michała Słowika-Dzwona ze Szczawnicy. Przez dłuższy czas scenę okupowali młodzi tancerze breakdance. Zaprezentowała się także grupa Shine z gimnazjum w Szczawnicy.
- Cieszę się z tak licznie przybyłej publiczności. Ludzi przyciągają nie tylko występy artystyczne w czasie imprezy, ale też magia tej jedynej i niepowtarzalnej nocy. Najkrótszej nocy zawsze towarzyszą emocje, i tak było też tym razem - mówi dyrektor GCK, Artur Szpałek.