Wypasające się tu stado owiec wywołuje prawdziwą furorę! Niestety, to już ostatnie dni, kiedy można spotkać tu kierdel. Niedługo zacznie się jesienny redyk. Zgodnie z tradycją na świętego Michała Archanioła (29 września) bacowie spędzają owce z pastwisk.
Ale do św. Michała jeszcze trochę pozostało, więc kto nie widział lub nie ma zdjęcia na tle kierdla owiec i Tatr, niech pędzi na Kalatówki, gdzie skubie trawę spore stadko tych sympatycznych (co widać na zdjęciu) zwierzaków.
- Ale piękne owieczki! Panie baco, a czy one przypadkiem nie gryzą? - pytała starsza turystka, która chciała pogłaskać jedną z pasących się tuż przy szlaku owieczkę.
Baca nawet nie raczył otworzyć ust, bo co też można na takie pytanie odpowiedzieć! Jednak reszta wędrujących szlakiem turystów rzuciła się zachwycona z aparatami, by zrobić sobie i rodzinie pamiątkowe zdjęcie. - Doskonałe! Po prostu perfekt widok! Coś niesamowitego! - słuchać było głosy z tłumu, który osaczył kierdel.