Budowa schroniska rozpoczęła się w wrześniu 2023 roku. Najpierw zamknięte zostało stare schronisko, a następnie ekipy budowlane rozebrały je. Następnie powstał powstał betonowy obiekt, który został obłożony płazami, które pozostały z rozbiórki starego budynku.
Schronisko zostało rozbudowane
PTTK zaplanował modernizację budynku wraz z jego rozbudową. - Chodzi przede wszystkim o poprawę zaplecza gastronomicznego i sanitarnego. Przy okazji będzie przebudowa tego co uległo tam zniszczeniu – mówił przed rozpoczęciem prac Jerzy Kalarus, prezes PTTK „Karpaty”. - Schronisko ma być także rozbudowane, głównie skrzydło na zapleczu budynku. Ilość miejsc noclegowych nie zwiększy się. Będzie za to wygodniej.
Obecnie cały budynek jest już gotowy. Prace prowadzone są wewnątrz. Nowe schronisko zyskało nowe źródło ogrzewania. Zainstalowane zostały pompy ciepła.
Przed rozpoczęciem przebudowy schroniska, PTTK zainwestowało 2,4 mln zł w dociągnięcie kanalizacji i nowego kabla energetycznego do schroniska na Hali Kondratowej. 31 maja 2022 roku doszło w budynku do pożaru, który na szczęście udało się szybko opanować, a następnie – równie szybko – odbudować to co zniszczył ogień.
To najmniejsze schronisko w Tatrach
Schronisko na Hali Kondratowej to najmniejsze z działających schronisk turystycznych w Tatrach. Przed remontem dysponowało zaledwie 20 miejscami noclegowymi. Przez wielu ludzi gór uznawane było jednak za wyjątkowo klimatyczne miejsce przy szlaku na Giewont. Działa od 1947 roku, gdy na potrzeby schroniska zaadaptowana została tamtejsza bacówka. Od 1947 roku schroniskiem zarządzała rodzina Skupniów – najpierw Stanisław, potem jego syn Andrzej, a w ostatnich latach Iwona Haniaczyk - wnuczka Stanisława i siostrzenica Andrzeja. Stanisław Skupień, olimpijczyk z Lake Placid był czołowym polskim biegaczem narciarskim i ratownikiem TOPR. Cztery razy występował w mistrzostwach świata. Schronisko prowadził przez 30 lat.
