V liga, zachód. Chełmek ładnie przegrał, a Zjednoczeni Złomex-Branice „brzydko” wygrali. Taka piłkarska rzeczywistość

Rozpoczęło się pomyślnie dla gospodarzy, bo Kamil Majka pewnie wykorzystał karnego, podyktowanego za zagranie ręką.

Niekorzystny rozwój wypadków wcale nie zdeprymował gości. Przeciwnie. Z determinacją zaczęli szukać goli. Starał się ich w tym zniechęcić Olaf Przewoźnik, wygrywając pojedynek z Mateuszem Reczulskim (26 min).

Chwilę później chełmecki bramkarz obronił pierwszy strzał, ale wobec poprawki tego samego zawodnika był bezradny.

Przyjezdni poszli za ciosem. Po rzucie wolnym, będący na dalszym słupku Michał Dudek „zgasił” piłkę na klatce piersiowej i skutecznie uderzył w dalszy róg. Starający się ratować sytuację Jakub Knap wygarnął już piłkę spoza linii bramkowej.

Chełmek nie mógł wstrzelić się w bramkę rywali

Po zmianie stron Chełmek, choć mocno osłabiony kadrowo, dążył do remisu. Sytuacji miał tyle, że mógł nawet pokusić się o pełną pulę. Jednak zabrakło szczęścia.

Groźnie strzelali Grzegorz Kantek i Mikołaj Kukiełka. Po uderzeniu Patryka Nędzy bramkarz gości popisał się efektowną paradą, wybijając piłkę zmierzającą w „okienko”.

Z kolei Wiktor Piątek wpadł odważnie w pole karne, lecz przegrał pojedynek z Adrianem Jękotem (78 min).

- Zagraliśmy słaby mecz, ale dla nas najważniejsze są punkty. Każdy trener woli brzydko wygrać, niż ładnie przegrać – ocenił Jacek Saj, trener gości.

- Ciągle strzelamy mało goli w porównaniu do wypracowanych pozycji. Nawet, jeśli udałoby nam się strzelić kilka goli w meczu, to musimy „uszczelnić” obronę, żeby przy lepszej skuteczności nie tracić głupio punktów. Przeciwko Branicom zabrakło nam kilku zawodników, stanowiących o obliczu zespołu. Jestem przekonany, że z nimi w składzie pełna pula zostałaby w Chełmku – analizował po meczu Wiktor Piątek, 19-letni pomocnik Chełmka.

KS CHEŁMEK – Zjednoczeni Złomex-Branice 1:2 (1:2)

Bramki: 1:0 Majka 8 karny, 1:1 Kowalski 27, 1:2 Dudek 39.

KS CHEŁMEK: Przewoźnik – Sidło, Knap, Celmer, Kazek – Piątek, Kantek (77 Soja), Nędza, Majka, Słowikowski (60 Pędrys) – Kukiełka (87 Gieroń).

ZJEDNOCZENI-ZŁOMEX: Jękot – Salasa, Smoleń, Dudek, Berliński – Świeca (82 Sroka), Kasza, Gładysz (3 Kuczek 86 Staniecki), Reczulski, Kowalski (90+2 Walawender) – Banik.

Sędziował: Kamil Sobczak (Brzesko). Żółte kartki: Celmer, Kantek, Przewoźnik - Świeca Widzów: 60.

Inne wyniki 26. kolejki:

Jutrzenka Giebułtów – Karpaty Siepraw 3:0 (3:0); bramki: Gruszka 15, Pawlak 33, Silczuk 42.

Sokół Kocmyrzów – Clepardia 2:0 (2:0); bramki: Guja 5, Wątroba 16.

Orlęta Rudawa – Spójnia Osiek Zimnodół 2:2 (0:1); bramki: Partyła 75, Kwiatkowski 90+5 - Niemczyk 30, Graja 49,

Pcimianka – Wiślanka Grabie 2:1 (0:1); bramki: D. Zalejski 49, K. Pandyra 52 - Kowalczyk 18 samob.,

Tempo Białka – Błękitni Modlnica 5:1 (1:1); bramki: Piekarczyk 17, 66, 72, 90+2, Basiura 68 - Janowski 22.

MKS Trzebinia – Niwa Nowa Wieś 1:3 (1:0); bramki: Arfa 5 – Matejko 78, Jurczak 79, Chrapek 90+7.

Pauza: Garbarnia II Kraków

Więcej zdjęć z meczu Chełmek - Zjednoczeni Złomex-Branice: