Ojciec z synem przylecieli do Polski z Grecji. W trakcie kontroli okazało się, że jeden z nich posiada paszport palestyński i szwedzką kartę pobytu, ale nie należą one do niego. Mężczyzna posłużył się tymi dokumentami w trakcie przekraczania granicy. Drugi kontrolowany cudzoziemiec miał przy sobie syryjski paszport i również szwedzką kartę pobytu. Przebywał w Polsce legalnie.
Obaj Syryjczycy usłyszeli już zarzuty i przyznali się do zarzucanych im czynów. Dobrowolnie poddali się karze sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz karze grzywny w wysokości 2 tys. złotych. W stosunku do obywatela Syrii, który przebywa w Polsce bez dokumentów uprawniających go do legalnego pobytu, wszczęte zostało postępowanie administracyjne w sprawie zobowiązania do powrotu.