Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Cracovii grał za przysłowiową złotówkę. Teraz chce się odegrać

Jacek Żukowski
Grzegorz Baran ma 31 lat
Grzegorz Baran ma 31 lat Andrzej Muszyński
Grzegorz Baran to zawodnik GKS-u Bełchatów, z którym jutro zagra Cracovia. Piłkarz pod Wawelem spędził dwa sezony.

Grał Pan w Cracovii w latach trudnych dla tego klubu, w trzeciej lidze. Sentyment jeszcze pozostał?
Na pewno tak, były ciężkie czasy, ale ludzie byli bardzo fajni. Co prawda graliśmy za przysłowiową złotówkę, zanim jeszcze profesor Filipiak i Comarch zainwestowali w klub, ale mieliśmy zaufanie do prezesa Misiora. Do dzisiaj jestem w kontakcie z Łukaszem Paluchem, Pawłem Zegarkiem, Robertem Ziółkowskim czy Edwardem Kowalikiem. Potem graliśmy razem w Górniku Wieliczka, choćby z "Paluszkiem" czy Piotrkiem Powroźnikiem. Teraz jestem gdzie indziej i będę robił wszystko, byśmy wygrali.

Odszedł Pan do Górnika po wywalczeniu awansu do drugiej ligi.
Trener Stawowy przedstawił sprawę jasno: boi się postawić na mnie jako jednego z młodszych zawodników. Wtedy przychodziło kilku doświadczonych piłkarzy - Kaziu Węgrzyn, Robert Kolasa. Dlatego poszedłem na wypożyczenie do Wieliczki.

Co Pan może powiedzieć o obecnej Cracovii, która gra specyficznym stylem?
Zarówno kibice, jak i działacze powinni do tego spokojnie podejść. Trzeba dać czas trenerowi Podolińskiemu. Grałem przeciwko Dolcanowi, którego trenował, widać było, że im dłużej prowadził ten zespół, tym to lepiej wyglądało. Myślę, że z czasem wszystko się zazębi i Cracovia będzie miała z tej gry duży pożytek. Na razie traci bramki nie ze względu na ustawienie, a po indywidualnych błędach. Trener Podoliński wie, co chce grać i to jest fajne. Podoba mi się taki styl.

Jak Pan wspomina konfrontacje z Cracovią?
Wydaje mi się, że mam pozytywny bilans. Ale na pewno przegrałem jedno pamiętne spotkanie przy ul. Kałuży, jako gracz Bełchatowa. Prowadząc 2:0, ulegliśmy 2:3 w samej końcówce i daliśmy żyć Cracovii w drugiej rundzie. To chyba najbardziej pamiętne spotkanie w lidze dla mnie. Ostatnio zwyciężyliśmy "Pasy" w sparingu przed sezonem. Myślę, że jestem do przodu.

Faworytem sobotniego meczu jest Bełchatów?
Nie powiedziałbym tak. Każdy mecz jest inny. W poniedziałek jechaliśmy na pożarcie do Białegostoku, po przegranej 0:5 w Pucharze Polski z Piastem, a zagraliśmy dobry mecz i wygraliśmy. Najważniejsze, by było to fajne spotkanie.

**Weź udział w prawyborach samorządowych "Gazety Krakowskiej":

Wybierz radnych Krakowa! | Wybierz prezydentów, burmistrzów i wójtów.
Wybierz prezydentów i burmistrzów w najpopularniejszych miastach:
Kraków | Tarnów | Nowy Sącz | Chrzanów | Brzesko | Zakopane**

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska