W gorlickim szpitalu rozpoczął się remont dwóch oddziałów interny. Generalna modernizacja pochłonie prawie trzy miliony złotych

Odgłosy prowadzonych prac słychać, gdy tylko przekroczy się próg oddziału. Wystarczy zresztą spojrzeć – po łóżkach o całym wyposażeniu nie ma śladu. Zostały puste sale pacjentów, pokoje personelu. W części zerwane zostały wykładziny na ścianach i podłodze, zdemontowana armatura oraz drzwi. Budowlańcy usuwają kolejne ościeżnice.

- Pacjenci zostali przeniesieni na mansardę Starego Szpitala. Liczba łóżek tam jest podobna, jak tutaj – przytacza Marian Świerz, dyrektor gorlickiego szpitala.

Na czas prowadzonych prac jedna z karetek została przypisana przeniesionym pacjentom – razie potrzeby sprawnie przewozi ich na potrzebne badania do głównego gmachu lecznicy.

Rozpoczęty remont ma potrwać cztery miesiące. I jak to nazywają budowlańcy, pójdzie „po całości”, czyli równocześnie na obu częściach. Takie było zresztą wyjściowe założenie. Zdecydowały względy logistyczne – dzielenie na etapy sprawiłoby, że remont potrwałby znacznie dłużej, a pacjenci byliby przenoszeni kilka razy. W sytuacji, gdy prace obejmują oba skrzydła oddziału, wykonawca może sprawniej rozplanować prace.

- Przy wielu remontach, które prowadzone były w szpitalu, interna nigdy nie przeszła takiego generalnego – przyznaje dyrektor Świerz. - Owszem, wszystkie doraźne konieczne prace były wykonywane na bieżąco, ale teraz będzie to generalna modernizacja. Od wymiany instalacji elektrycznej, przez poszerzanie drzwi do szerokości 110 centymetrów po całkowity remont łazienek oraz montaż sieci teleinformatycznej – dodaje.

Koszt prac to ponad 2,8 mln złotych. Sfinansuje go szpital.

To nie jedyne szpitalne inwestycje z ostatnich miesięcy. W grudniu rozstrzygnięty został kolejny przetarg za zakup łóżek szpitalnych. Tym razem dla oddziałów ortopedycznego i chirurgicznego gorlickiego szpitala. Zgodnie ze specyfikacją na pierwszy ze wspomnianych oddziałów trafi ich 22, w tym 18 łóżek wyposażonych w ramę ortopedyczną. Na drugi zaś 31 łóżek oraz dodatkowo 15 szafek przyłóżkowych.
- Koszt zakupu to około 430 tysięcy złotych – wylicza Marian Świerz, dyrektor gorlickiej lecznicy.
To było kolejne zamówienie dotyczące szpitalnych sal. Wcześniejsza dostawa liczyła 90 łóżek, które trafiły na oddziały internistyczno-kardiologiczny, internistyczno-endokrynologiczny oraz do Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego.
- W tym przypadku koszt zamówienia wyniósł ponad 710 tysięcy złotych – wylicza dalej.