Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Gorzkowie przestaną ginąć ludzie?

Małgorzata Więcek-Cebula
Policjanci z bocheńskiej komendy zdają sobie sprawę z koniecznych zmian na drodze w Gorzkowie
Policjanci z bocheńskiej komendy zdają sobie sprawę z koniecznych zmian na drodze w Gorzkowie Małgorzata Więcek-Cebula
Czy Gorzków (powiat bocheński) zniknie ze smutnych policyjnych statystyk? Wiele wskazuje na to, że tak i to już wkrótce. Według funkcjonariuszy z bocheńskiej komendy na krajowej czwórce, w tej niewielkiej miejscowości, w ciągu ostatnich kilku lat zginęło około 20 osób. To absolutny rekord. Nigdzie na terenie całego powiatu bocheńskiego nie ma równie tragicznego miejsca.

Bochnia: zabytek tanio sprzedaml

Każdy z wypadków do których tu doszło był inny - łączył je jednak wspólny mianownik. Kierowcy, którzy przejeżdżali przez tę miejscowość, niespodziewanie zjeżdżali na przeciwny pas ruchu.

Jedna z teorii, o której wspominają także sami funkcjonariusze, mówi o tym, że w tym miejscu pod ziemią biegną cieki wodne. - Usypiają czujność kierowców i powodują, że ci zasypiają za kierownicą - przekonuje st. sierżant Bogdan Buczek z Komendy Powiatowej Policji w Bochni. Według policjanta z piętnastoletnim stażem pracy takie miejsca powinny być specjalne oznaczone, tak jak to ma miejsce w innych europejskich krajach.

Jacek Sobiecki, szef "drogówki" z Bochni także uważa, że miejsce to trzeba odpowiednio oznaczyć.
Jego zdaniem przede wszystkim jednak pośrodku drogi trzeba zamontować betonową barierę, która nie pozwoli kierowcom na niespodziewaną zmianę pasa ruchu.

O wprowadzeniu tej innowacji naczelnik wydziału ruchu drogowego KPP w Bochni rozmawiał już z przedstawicielami krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Tematem zainteresowała się także Komenda Główna Policji a nawet Ministerstwo Infrastruktury w Warszawie.

- Wszystko jest na dobrej drodze. Być może sprawę uda się załatwić jeszcze w tym roku. Ja przynajmniej jestem dobrej myśli - przekonuje naczelnik Sobiecki.

Pomysł podoba się kierowcom. - Faktycznie, słyszałem o tych wypadkach i także uważam, że taka betonowa bariera rozwiąże problem, choć oczywiście czujnym trzeba być zawsze, zwłaszcza w takich miejscach - mówi Agnieszka Mocię, która codziennie pokonuje trasę z Bochni do Brzeska.

Wiele osób zwraca uwagę, że jeszcze kilka lat temu to miejsce było oznaczone jako "Czarny punkt", czyli niebezpieczne miejsce.

- Charakterystyczna żółta tablica z czarnymi napisami niestety zniknęła, a szkoda, bo była pewnie przestrogą dla wielu - dodaje Katarzyna Fijał.

Kierowcy zwracają uwagę także na to, że jak najszybciej należy usunąć bariery betonowe, które znajdują się przy drodze od strony parkingu. - Także są bardzo niebezpieczne, wiele osób nie ma gdzie uciec przed zderzeniem z samochodem nadjeżdżającym z naprzeciwka - podpowiada Mikołaj Rosiek.

To spostrzeżenie potwierdza ostatni tragiczny wypadek, do którego doszło w tym miejscu w połowie października.

Zginęła wówczas lekarka z brzeskiego szpitala. Czwórką wracała z Bochni. Niespodziewanie na jej pas ruchu właśnie w Gorzkowie najechał kierowca ze Śląska. Było około godziny 21. Kobieta usiłowała uciec w prawo. Zatrzymała ją jednak betonowa bariera przy drodze. Zginęła na miejscu.

Policja ma nadzieję, że to już ostatni tak tragiczny wypadek w tym miejscu. Na poprawę bezpieczeństwa powinny bowiem wpłynąć przegrody pomiędzy pasami ruchu. Jeśli faktycznie pojawią się na drodze - Gorzków przestanie straszyć w statystykach.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska