https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Kętach Rynek zmieniał się, ale zawsze był sercem miasta [ZDJĘCIA ARCHIWALNE]

BOK
Rynek w Kętach zmieniał się wiele razy. Tak wyglądał na początku lat 60 na zdjęciu wykonanym przez Edmunda Witkowskiego, które autorowi opisów Markowi Nyczowi przekazał jego syn Stanisław Witkowski. - Zobaczcie jaki oszałamiający ruch panował wtedy w centrum miasta. Po Rynku można było chodzić z zamkniętymi oczami - pisał Marek Nycz.Na głównej płycie - jak widać - był przystanek autobusowy, a centralnie stał kiosk. Ten motyw z kioskiem na środku Rynku będzie się jeszcze przewijał na powojennych fotografiach.
Rynek w Kętach zmieniał się wiele razy. Tak wyglądał na początku lat 60 na zdjęciu wykonanym przez Edmunda Witkowskiego, które autorowi opisów Markowi Nyczowi przekazał jego syn Stanisław Witkowski. - Zobaczcie jaki oszałamiający ruch panował wtedy w centrum miasta. Po Rynku można było chodzić z zamkniętymi oczami - pisał Marek Nycz.Na głównej płycie - jak widać - był przystanek autobusowy, a centralnie stał kiosk. Ten motyw z kioskiem na środku Rynku będzie się jeszcze przewijał na powojennych fotografiach. archiwum2kety.pl
Obecny Rynek w Kętach wytyczony na planie kwadratu o boku długości blisko 100 m sięga korzeniami średniowiecza. Powstał w drugiej połowie XIV w. Jego znaczne rozmiary, zwłaszcza w porównaniu z liczbą mieszkańców miasta w wiekach średnich, wskazują na jego handlowy charakter. Tu właśnie miały miejsce słynne na całą okolicę targi.

Zmieniał się jego wygląd, ale zawsze pozostawał sercem Kęt. Był dumą jego mieszkańców i świadkiem największych wydarzeń w dziejach miasta. Przejdź do GALERII i zobacz różne oblicza Rynku w Kętach na często unikatowych zdjęciach.

WIDEO: Krótki wywiad

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Turystyka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska