Polacy piją i palą coraz mniej

Łaciate dziki wywołują strach
W okolicach ul. Pustynnej w Krakowie mieszkańcy naliczyli 3 duże dziki i ok. 20-30 małych dzików. Kilka z nich było łaciatych. Nietypowy wygląd zwierząt wystraszył część osób, które podejrzewają, że dziki krzyżują się ze świniami, które jeszcze nielicznie są hodowane na obrzeżach Krakowa.
Prof. Marek Wajdzik z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie wyjaśnia, że łaciate dziki niekoniecznie są wynikiem skrzyżowania się dzików ze świniami.
- To są normalne dziki i nie należy się tych łaciatych osobników obawiać. U tych zwierząt od czasu do czasu zdarzają się wyjątki i pojawiają się osobniki, które różnią się wyglądem od większości wskutek np. choćby mutacji genetycznej. Podobnie jak u ludzi np. w przypadku bielactwa. Łaciate osobniki z pewnością nie są wynikiem skrzyżowanie się dzików ze świniami do którego doszło na terenie miasta w ostatnim czasie. Gdyby do tego doszło w pierwszym pokoleniu, młode zazwyczaj nie różniłyby się od standardowo wyglądających dzików. Zmiany w wyglądzie nastąpiłyby dopiero w kolejnych pokoleniach. Jedna z teorii mówi, że być może do takich krzyżówek doszło kilkadziesiąt lat temu, kiedy świnie były wypasane w lasach. I dzisiejsze łaciate dziki są tego efektem - mówi prof. Marek Wajdzik.
Miejskie dziki
Specjalista przypomina, że od kilkunastu lat na terenie Krakowa mamy populację miejskich dzików.
- Teraz jest ich więcej, ponieważ na wiosnę urodziły się młode. Podczas jednego sezonu populacja potrafi powiększyć się o 250 proc. Jeśli jesienią mamy 100 dzików, to wiosną dochodzi 250 sztuk młodych. Przy czym, w miejskich, komfortowych warunkach, gdzie jedzenia jest pod dostatkiem, młoda samica dzika gotowa jest do rozrodu jeszcze przed ukończeniem roku życia. W normalnych warunkach przystępuje do rozrodu w 2-3 roku życia.
W ubiegłym sezonie łowieckim tzn. od 1 kwietnia 2022 r. do 31 marca roku bieżącego na terenie 2/3 miasta, gdzie gospodaruje koło łowieckie Podwawelskie ustrzelono 400 dzików. Mimo tego, dzikiej zwierzyny z roku na rok przybywa.
Dlaczego w mieście jest coraz więcej dzików?
- Na terenach miejskich jest cieplej, dziki mają więcej jedzenia, a presja myśliwska jest mniejsza, bo nie wszędzie można wykonywać polowanie. Pamiętajmy, że to są bardzo inteligentne zwierzęta, które potrafią wykorzystać sprzyjające warunki - dodaje prof. Wajdzik.
Zespół od sprawy dzików
Z powodu problemu z dzikami w mieście w krakowskim magistracie powstał zespół zadaniowy ds. rozwiązania problemu nadmiernej ilości dzików na terenie miasta
Jak wyjaśnia nam Emilia Król z biura prasowego Urzędu Miasta w Krakowie, 21 marca br. odbyło się spotkanie organizacyjne zespołu zadaniowego. Podczas zebrania szerokiego forum specjalistów, czyli przedstawicieli: Urzędu Miasta Krakowa, Polskiego Klubu Ekologicznego, Polskiego Związku Łowieckiego, całodobowego pogotowia ds. zwierząt łownych i chronionych, straży miejskiej, Komendy Miejskiej Policji, a także Powiatowego Lekarza Weterynarii, przedstawiono problem bytowania dzików w Krakowie.
- Z uwagi na prowadzone zgodnie z deklaracjami działania kół łowieckich oraz pogotowia ds. dzikich zwierząt, z końcem wiosny zmniejszyła się ilość interwencji związanych z dzikami - mówi Emilia Król.
Podczas spotkania, uczestnicy zespołu, w tym służby porządkowe zadeklarowały stałą współpracę w działaniach związanych z monitorowaniem liczebności, jak również redukcją populacji dzików.
- Koła łowieckie potwierdziły stałe prowadzenie działań łowieckich, przy czym informowały o występujących trudnościach z tym związanych, jak również bezwzględną konieczność zachowania zasad bezpieczeństwa. Miasto zadeklarowało działania związane z odpowiednim wywożeniem odpadów oraz kontynuację edukacji mieszkańców na temat dokarmiania dzikiej zwierzyny oraz zasad zachowania się w przypadku napotkania dzikich zwierząt - wyjaśnia przedstawicielka urzędu.
Póki co nie jest znany termin kolejnego spotkania zespołu zadaniowego ds. rozwiązania problemu nadmiernej ilości dzików na terenie miasta.
- Ustalenia co do konieczności zwoływania kolejnych posiedzeń zespołu będą podejmowane na bieżąco w zależności od sytuacji i ilości interwencji - wyjaśniają urzędnicy.
- Przepisy na pyszne sałatki
- Parawany jak Koloseum. Oto najlepsze memy znad Bałtyku. Plażowanie to wyzwanie!
- Kraków pod wodą! Tak wyglądało miasto w lipcu 1997 roku. To była powódź tysiąclecia
- Morskie Oko i Rysy w godzinach szczytu. Oto najlepsze memy o turystach w Tatrach!
- Te fioletowe pola pod Krakowem to turystyczny hit. Tak kwitnie lawenda ZDJĘCIA