Spotkanie z nim stało się także pretekstem do rozmów o igrzyskach w Krakowie: nie tylko tych, których pomysł organizacji mieszkańcy odrzucili w referendum. Otwarte deklaracje w sprawie powrotu w przyszłości do tej idei nie zostały sformułowane, ale za to nieśmiałe sugestie – jak najbardziej.
– Chciałbym, aby ludzie uwierzyli, że warto organizować igrzyska - podkreślał organizujący spotkanie, teraz się dużo wyjaśni, poseł PO Ireneusz Raś, przewodniczący Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej.
Koreański dyplomata nie przyjechał pod Wawel specjalnie po to, żeby opowiadać o korzyściach płynących z organizacji igrzysk, to był wątek poboczny jego wizyty związanej z lipcową sesją UNESCO w Krakowie, ale lał miód na serca zwolenników olimpijskiej idei. Objawień nie było, szybkie streszczenie: Koreańczycy chcą zrobić imprezę ekonomiczną, kulturową, ekologiczną, bezpieczną i technologicznie zaawansowaną, mieszkańcy już nie mogą się doczekać, referendum nie było, ale prowadzono szeroką akcję informacyjną, prawie wszystkie obiekty mają już gotowe i plan ich wykorzystania po zawodach, kryzys polityczny w ich kraju (podejrzana o korupcję prezydent Park Geun-hye została odsunięta od władzy, w maju są wybory) nie wpłynie na przygotowania, itd., itp.
Ten idylliczny obraz poruszył u gospodarza strunę tęsknoty za utraconą szansą. – Żal, że nie udało nam się tego projektu doprowadzić do końca. To nie była mrzonka, mogliśmy wygrać z Pekinem – wzdychał poseł Raś, a wtórował mu siedzący obok prezes PZN Apoloniusz Tajner, który jednak szybko wrócił myślami do PjongCzangu.
– W sumie wyślemy tam do 55 zawodników i zawodniczek, z naszego związku to będzie 20-25 osób. Miejsca w wiosce olimpijskiej już mamy zarezerwowane. W dobrym miejscu, blisko stołówki – uśmiechał się szef PZN.
Wcześniej przekazał gościowi numer startowy Macieja Kota z ostatnich zawodów w Planicy. Ambasador Sung-Joo Choi przyznał, że to ten zawodnik jest w tej chwili najbardziej znanym polskim skoczkiem w Korei. A to dlatego, że wygrał w PjongCzangu przedolimpijski konkurs.
Do igrzysk zostało 316 dni.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska