W lesie uprawiali krzewy konopi indyjskiej. Wpadli tuż po zbiorach

FLESZ - E-papieros zagraża zdrowiu, niszczy układ krążenia. Naukowcy udowadniają i przestrzegają

Na trop mężczyzn wpadli policjanci z komisariatu w Czarnej. W pobliżu miejsca gdzie znajdowała się plantacja funkcjonariusze zatrzymali do kontroli osobowe Audi. Policjanci zauważyli, że z jednego z otworów w półce bagażnika wystają liście rośliny, przypominającej konopie indyjskie.

W czasie przeszukania pojazdu ujawniono w sumie 18 krzewów roślinnych konopi indyjskich. Dodatkowo w kieszeni bluzy Kamila K. funkcjonariusze znaleźli metalowy sekator, którym wspólnie z kompanem dokonał zbioru uprawy konopi.

Mężczyźni wyjaśnili, że nasiona konopi zakupili w internecie, a zebrana uprawa miała im dostarczyć narkotyku wyłącznie na własny użytek i nie mieli zamiaru go nikomu udzielać.

Dodatkowo w czasie wizji lokalnej wskazali miejsce, gdzie pozostawili jeszcze dwa nieścięte krzaki konopi, a także środek do nawożenia roślin i wodę do ich podlewania.

Kamil K. i Marek K. usłyszeli zarzut uprawy konopi indyjskiej, która mogła dostarczyć znaczne ilości narkotyku. Grozi im za to 8 lat więzienia. Podejrzani przyznali się do winy. Decyzją prokuratora otrzymali dozór policyjny. 21-latek z Woli Rzędzińskiej musi dwa razy w tygodniu stawiać się w Komisariacie Policji Tarnów-Centrum, a jego wspólnik w Komisariacie Policji w Czarnej.