Tak ma wyglądać odbudowany obóz konfederatów barskich w Muszynce
Wiadomo, jak ma wyglądać odbudowany obóz konfederatów barskich w Muszynce, który także ma pełnić funkcję muzeum. Władze miasta i gminy Krynica-Zdrój pokazują już wstępną koncepcję na zagospodarowanie tego miejsca. Jej przygotowanie kosztowało 50 tys. zł. Wiadomo, że sama atrakcja może być kosztowna, ale gmina zamierza sięgnąć po środki zewnętrzne.
- Jesteśmy w fazie koncepcyjnej, ale też równocześnie uzgodnień z RDOŚ. Mamy bardzo dużo artefaktów w Muzeum w Tyliczu z tego okresu, bo prowadzone były tam badania geologiczne i archeologiczne. Część z nich mogłaby zostać tam przeniesiona - mówi "Gazecie Krakowskiej" Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju.
W 1769 roku w pobliżu Przełęczy Tylickiej, nad wsią Muszynka, konfederaci zbudowali warowny obóz, który opuścili w 1770 roku.
Burmistrz Krynicy-Zdroju Piotr Ryba jeszcze w 2022 roku informował, że chce stworzyć w tym historycznym miejscu plenerowe muzeum Konfederacji Barskiej, odtworzyć obóz i stworzyć nową atrakcję turystyczną. Udało się podpisać umowę z Lasami Państwowymi o zamianę terenów. Tym samym gmina Krynica przejęła na własność Okopy Konfederackie.
Szlakiem konfederatów w gminie Krynica-Zdrój z niesamowitymi widokami
Jeszcze kilka lat temu Informacja Turystyczna w Krynicy-Zdroju zainteresowała turystów szlakiem konfederatów barskich, który ma w sumie 12 km. Rozpoczyna się spod cerkwi w Muszynce i prowadzi na okopy, następnie szlakiem granicznym dookoła Tylicza. Sam obóz znajdował się lesie prawie 250 lat temu, więc przez ten czas niewiele się tam zachowało.
- Sama inicjatywa odtworzenia tego obozu, do tego tablice, multimedia, pokazanie historii Kazimierza Pułaskiego, to fajny pomysł. Jest spora rzesza takich historycznych, świadomych turystów. Oni wiedzą czego poszukują, mają ogromną wiedzę. Powiedziałbym, że jakieś 10-15 proc. takich turystów jest w Polsce, oni nie potrzebują informacji turystycznej, oni wszystko już wiedzą. Inni niezainteresowani historią mogą odwiedzać to miejsce ze względu na widoki, to prawdziwa petarda - mówi "Gazecie Krakowskiej" Daniel Lisak, prezes Krynickiej Organizacji Turystycznej.
Być może nowe atrakcje wpłyną na popularność tego miejsca.
- Oto piękne i nietypowe pojazdy Kordiana, gwiazdy disco polo spod Nowego Sącza
- Sławomir i Kajra tak wyglądali zanim zyskali sławę
- Co hodują sądeczanie? Pytony, boa, pająki. Piękne i niebezpieczne zwierzęta
- Niektóre mają mroczną historię. Te budynki mają nawet po 100 lat i nadal zachwycają
- 18-letnia Martyna pokazała wielką formę w Hiszpanii! Ma srebro MŚ w bikini fitness
- Ma niezwykły talent. Emilia Dubiel ze Starego Sącza znów mistrzynią!
