Dyspozytor pogotowia energetycznego odebrał przed godz. 8 pierwsze telefony od zaniepokojonych lokatorów. Prądu brakowało na os. Gorzków, Milenium i Wojska Polskiego. Nie pracował też przez kilka godzin Wydział Komunikacji i Transportu Urzędu Miasta w Nowym Sączu.
Zobacz także: Nowy Sącz. Resztki trumien przy bramie cmentarza
Natychmiast wysłano techników, którzy ustalili miejsce usterki. W rozdzielni prądu znaleźli zwęglone szczątki kota. - Zwierzę weszło na urządzenie w głównej rozdzielni na sądeckich błoniach. Powstał wtedy łuk elektryczny, który wywołał zwarcie, a następnie, jak domino, wyłączały się kolejne stacje przesyłowe - mówi Ewa Groń, rzecznik prasowy spółki Enion.
Po kilku godzinach awarię usunięto.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Były ubek podejrzany o podpalanie kobiety
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy