Wszystko można dotknąć, powąchać, posłuchać. To sposób pobudzenia zmysłów i reakcji u dzieci upośledzonych umysłowo albo autystycznych - zamkniętych na otoczenie. Pomysł terapii polegającej na budzeniu z uśpienia zmysłów narodził się w Holandii. Rehabiliatację taką metodą nazwa się Snoezelen
Terapię sensoryczną w sądeckim ośrodku można było udostępnić bez ograniczeń dzięki wsparciu finansowemu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i zaangażowaniu rodziców chorych dzieci. Za 37 tysięcy złotych zakupiono 13 walizek pełnych "pobudzaczy" zmysłów. Można je zanieść do domów podopiecznych, którzy z różnych względów nie mogą dotrzeć do sali doświadczania świat.
W ramach projektu od razu przystąpiono do dzieła, czyli terapii. Zdążyło już z niej skorzystać 46 uczniów. Marta Kuropeska, nauczycielka i jednocześnie mama niepełnosprawnego nastolatka - Kuby mówi, że na efekt nie trzeba długo czekać.
- Dzięki "świecącym" literkom, po które dziecko z ciekawością sięga, znacznie prędzej można nauczyć je czytać, lepsza jest też koncentracja - wyjaśnia pani Marta.
Tak dawniej wyglądała droga Kraków - Tarnów [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!