MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Olkuszu żyją urodzeni krwiodawcy

Małgorzata Gleń
Andrzej Smucz z córką Angeliką i synem Danielem to krwiodawcy. Wnuk Kuba ma jeszcze czas...
Andrzej Smucz z córką Angeliką i synem Danielem to krwiodawcy. Wnuk Kuba ma jeszcze czas... Małgorzata Gleń
Rodzina Smuczów z Olkusza to urodzeni krwiodawcy. Ojciec, córka i syn są prawie na każdej akcji krwiodawczej organizowanej w mieście.

- Nic nas taka pomoc przecież nie kosztuje - mówią skromnie. - A pomagać trzeba. To naturalne - dodają bez cienia wątpliwości.

Razem oddali już ponad 40 litrów krwi.

Andrzej Smucz, głowa rodziny, pierwszy raz krew oddał ponad 30 lat temu.

- Nawet już nie pamiętam kto wtedy potrzebował krwi. Wiedziałem jednak, że muszę mu pomóc - mówi mężczyzna. W książeczce honorowego dawcy ma wpisane 25 litrów krwi.

W 2001 roku na ten sam krok zdecydował się Daniel, syn Andrzeja. Teraz jest już odznaczonym i zasłużonym dawcą. Na jego koncie jest 12 litrów.

Angelika, jego siostra, pierwszy raz do punktu krwiodawstwa poszła w styczniu zeszłego roku.

- Wtedy zachorował mój drugi brat. Trzeba było oddać dla niego krew przed operacją - mówi dziewczyna. Na jednym razie się nie skończyło. Angelika krew oddaje regularnie, co trzy miesiące. Zrobiła to już siedem razy.

- Tyle się słyszy, że ktoś potrzebuje krwi. Dlaczego miałabym jej nie oddawać? - tłumaczy.
Andrzej Smucz jest dumny ze swoich dzieci. - Przykład idzie z góry. Mamy świadomość, że ratujemy zdrowie i życie ludziom - mówi. - Warto pomagać - zachęca.

Krwiodawcą można zostać od 18 roku życia. Bezpieczny okres pomiędzy oddawaniem krwi wynosi dwa miesiące dla mężczyzn i trzy dla kobiet.

Cały proces zajmuje około godziny. Zaczyna się od rejestracji, wypełnienia formularza i wstępnego badania. Wtedy dopiero, po przejściu badań, można oddawać krew, co zajmuje około 10 minut. Po oddaniu krwi chwilę trzeba odpocząć i się zregenerować. Pomaga w tym czekolada.

W rodzinie Smuczów rośnie już kolejne pokolenie potencjalnych krwiodawców - Kuba, syn Daniela.
- Tylko, że Kuba boi się igieł - śmieje się jego tata. - Ale z tego wyrośnie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska