Pierwszym dzieckiem, które w sądeckiej lecznicy znalazło się w aparacie do nieinwazyjnej wentylacji noworodków i wcześniaków, jest Arkadiusz Janus z Ptaszkowej. Lekarka Aleksandra Kicińska 14 września 2005 r. umieściła malca w aparaturze, która dopiero co trafiła na oddział.
Później szpital pozyskał jeszcze trzy kolejne takie urządzenia od WOŚP. Dostał także nowoczesny respirator oscylacyjny.
- Cała "owsiakowa" aparatura pozwoliła nam ocalić życie trzystu dzieciom - mówi ordynator neonatologii lek. Irena Gawrońska. - Właściwie to już trzystu trzech. W dniu naszego świętowania w aparatach leży kolejnych troje.
Jubileusz fetowano bez rozmachu, ale za to niezwykle sympatycznie. Prawie siedmioletni Arek Janus, pierwszy pacjent korzystający z "owsiakowej" aparatury, zdmuchnął świeczki na torcie. Jego mama wyznała, że po ocaleniu dziecka włączała się w orkiestrowe granie, by pomóc innym.
Dyrektor szpitala Artur Puszko przyznaje, że placówka bardzo korzysta na pomocy WOŚP. - Jedno urządzenie to równowartość odmalowania całego wnętrza oddziałów położnictwa i pediatrii - ujawnia. - Liczę, że orkiestra Owsiaka wesprze nas sprzętem i w tym roku.
Galeria zdjęć www.nowysacz.naszemiasto.pl
Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!