Zakorkowany Nowy Targ potrzebuje strefy parkingowej. Przez ciągły brak miejsc postojowych w ścisłym centrum tracą sklepikarze, bo ich klienci nie mają gdzie parkować. Kłopot mają także mieszkańcy.
- Tylko strefa parkingowa, która wprowadzi opłaty za postój na darmowych dotychczas miejscach, skłoni kierowców do parkowania poza centrum. Chodzi tu głównie o pracowników biur w centrum, którzy dotychczas już rano zajmują większość darmowych postojów - uważa Dariusz Mąka, mieszkaniec Nowego Targu.
Dobrego i do końca przemyślanego projektu strefy od ponad roku nie umie przygotować jednak zarówno burmistrz, jak i radni. Tym ostatnim przedkładano już pod głosowanie kilka pomysłów na zagospodarowanie strefy, ale zawsze znajdowali oni w nich wiele minusów. Gdy ostatecznie uzgodniono już ceny za parkowanie w strefie (2 zł - pierwsza godzina, 2,4 druga, 2,8 następna), na które wszyscy dali zgody, pojawiło się pytanie o wielkość strefy.
Dlatego o tym, gdzie ostatecznie w 2014 r. staną miejskie parkomaty zdecydują sami mieszkańcy. Na stronie www.nowytarg.pl pojawiła się ankieta, w której to obywatele miasta mogą się wypowiedzieć, czy chcą, by strefa parkowania obejmowała tylko ścisłe centrum (na mapie wariant pokazany kolorem żółtym - 740 miejsc postojowych), czy też może cały teren śródmieścia (podstrefy zielona i czerwona o łącznej ilości 1200 miejsc). Szerszy projekt opracowała w wakacje zatrudniona przez magistrat firma zewnętrzna. Mniejszy złożył na ręce burmistrza radny Lesław Mikołajski.
Wszystkie głosy mieszkańców, w formie elektronicznych e-maili bądź wydrukowanych i doniesionych do magistratu ankiet, urzędnicy będą przyjmować do 12 listopada włącznie.
- Myślę, że to dobry pomysł, by w tak ważnych dla miasta sprawach pytać ludzi o opinie. To demokratyczne - mówi burmistrz Marek Fryźlewicz, którzy zarządził konsultacje społeczne.
Liczy, że nowotarżanie rzetelnie wypełnią ankiety i pomogą podjąć decyzję w sprawie strefy. Przecież to głównie dla ich wygody będzie wprowadzona.
Mieszkańcy Nowego Targu komentują pomysł władz
Eliza Orawiak, 29-letnia pracownica instytucji pozarządowej. - W Nowym Targu mieszkam od dziecka i zawsze były tu problemy z zaparkowaniem samochodu w centrum - mówi. Dlatego dobrze, że urzędnicy pracują nad strefą płatnego parkowana. Cieszę się też, że skoro sami nie potrafią zdecydować o jej rozmiarach to zapytali o zdanie nas - mieszkańców. Ja zagłosuję za tym, by strefa była mniejsza. Tak na próbę. Jeśli takie rozwiązanie się sprawdzi, zawsze można ją powiększyć...
Piotr Zając, 40-letni rencista. - Ja samochodu nie mam i teoretycznie strefa nie powinna mnie interesować, ale wezmę udział w konsultacjach społecznych - mówi pan Piotr. Skoro urzędnicy nie wiedzą, co zrobić, to naszym obowiązkiem jest im pomóc w rządzeniu miastem. Moim zdaniem strefa parkingowa powinna być wprowadzona w wariancie obejmującym mniejszą liczbę ulic. W tym drugim, większym obejmie zasięgiem bloki np. na osiedlu Topolowym, a to nie byłoby wskazane.
Beata Rapacz, 52-letnia ekspedientka. - Oczywiście wezmę udział w głosowaniu. Co prawda słyszę o nim dopiero od pana i mało znam się na komputerach, ale poproszę syna by wydrukował mi tę ankietę. Zapoznam się z nią i wypełnię. Jeszcze nie wiem, który wariant wielkości strefy wybiorę. Wiem jednak, że samo uporządkowanie kwestii parkingowej w centrum jest potrzebne. Pracuję w sklepie na Rynku i wiem jak ciężko naszym klientom jest zaparkować samochód.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
