Efekty prac budowlańców przedszkolaki i uczniowie oraz ich rodzice będą mogli ocenić już w poniedziałek. Niektórzy mogą paść z wrażenia, jak m.in. w Porębie Wielkiej.
Szkoła marzeń już w realu
Po kilkudziesięciu latach oczekiwania w Porębie mogą cieszyć się ze zbudowanej od podstaw placówki. Po roku od wmurowania kamienia węgielnego, nowy rok szkolny dzieci rozpoczną w jeszcze pachnącym farbą budynku.
- Oczy nam wszystkim świecą się od samego patrzenia na nową szkołę - wyznaje Małgorzata Bucka, dyrektor Szkoły Podstawowej w Porębie Wielkiej. - Dzieci mają teraz wszystko co potrzebne do nauki i rozwoju - dodaje dyrektorka.
Wcześniej przez dziesiątki lat szkoła mieściła się w zabytkowym pałacu Tyszkiewiczów. W dworskich pokojach urządzono sale lekcyjne, dwa zaadaptowano na salę gimnastyczną. Nie było świetlicy, gabinetu pielęgniarki, a nawet stołówki. Nieraz w śniegu i deszczu dzieci pokonywały kilkaset metrów, by zjeść obiad w Domu Ludowym.
- Teraz wszystko mamy na miejscu - cieszy się Małgorzata Bucka. - Jest dziewięć sal lekcyjnych, w tym komputerowa i do nauki języków obcych, jest i stołówka, świetlica, gabinet pielęgniarki i pedagoga szkolnego. Warunki do nauki i pracy poprawiły się zdecydowanie - dodaje.
Każda sala wyposażona jest w najnowocześniejszy sprzęt elektroniczny, tablice interaktywne i pomoce naukowe. Są szatnie, zaplecze sanitarne przy sali gimnastycznej z kantorkiem dla nauczyciela wf i miejscem na trofea. Przestronne korytarze, toalety, a także winda i sanitariaty dla niepełnosprawnych.
W szkole trwa jeszcze wielkie sprzątanie, urządzanie sal oraz sadzenie kwiatów.
- Zaangażowała się cała społeczność Poręby z własnej i nieprzymuszonej woli - mówi Małgorzata Bucka. - Mamy z dziećmi sprzątają, tatusiowie i dziadkowie zorganizowali przeprowadzkę - dodaje.
Wśród pomocników m.in. uczennica klasy VIII Gabrysia Kwaczała. - Już się nie mogę doczekać wf-u w tej pięknej sali gimnastycznej - wyznaje Gabrysia. - Czekam też, aż założę słuchawki w sali językowej - dodaje.
- W starej szkole było fajnie, ale w nowej będzie jeszcze lepiej - mówi Nikola Rydzoń, także uczennica klasy VIII. - Mamy najlepszą szkołę w gminie - cieszy się nastolatka.
Inwestycja i wyposażenie kosztowały budżet gminy Oświęcim 6,7 mln zł.
Największa hala sportowa
Z kolei w Oświęcimiu przy Szkole Podstawowej nr 8 trwają prace kosmetyczne przy całkiem nowej hali sportowej. To największy tego typu obiekt w powiecie oświęcimskim.
- Ma powierzchnię ponad 2 tys. m kw., pełnowymiarowe boiska do siatkówki, koszykówki, tenisa ziemnego czy halowej piłki nożnej - informuje Katarzyna Kwiecień, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Oświęcim. - W hali wygospodarowano miejsce na małą siłownię, są szatnie dla zawodników, pokoje dla trenerów, gabinet medyczny oraz toalety i prysznice - dodaje.
Osobom mającym problemy z poruszaniem przejście z jednego poziomu na drugi ułatwi winda. W podziemiach znajduje się parking, a na zewnątrz boisko, bieżnia i plac zabaw. Całość kosztowała 12,7 mln zł.
Odnowione sale i korytarze
Niemal wszystkie placówki oświatowe w powiecie oświęcimskim zostały odnowione. Niektóre zyskały nowe dachy, inne stolarkę, a jeszcze inne wentylacje.
Duże remonty i inwestycje
Przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 3 w Kętach-Podlesiu powstała hala sportowa. W obiekcie jest boisko o wymiarach 22,75 m na 34,40 m na którym będzie można rozgrywać wszystkie gry zespołowe. Są składane trybuny, siłownia z salą fitness, zaplecze socjalne, szatnie i sanitariaty. Hala jest przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Kosztowała blisko 6 mln zł.
Nie do poznania zmieniła się Państwowa Szkoła Muzyczna w Oświęcimiu. Kompleksowy remont za ponad 20, 6 mln zł przeprowadziło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wraz z Centrum Edukacji Artystycznej.
Maciej Bębenek nie użala się nad sobą, żyje pełnią życia i c...
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
