W Tatrach lawinowa trójka. Na Kasprowym bardzo mocno wieje. Odczuwalna temperatura to aż minus 11,5 stopnia

Większe zagrożenie lawinowe to efekt ostatniej pogody – opadów śniegu w wyższych partiach gór przy bardzo silnym wietrze, który w górach dochodził do 120-130 km/h We wtorek śnieg już w górach nie sypie, jednak nadal mocno wieje wiatr. We wtorek. Rano na Kasprowym Wierchu zanotowano porywy do 105 km/h. Rano na Kasprowym Wierchu termometry wskazywały minus 2,8 stopni Celsjusza. Jednak z uwagi na silny wiatr, odczuwalna temperatura to aż minus 11,5 stopnia.

Trzeci stopień zagrożenia lawinowego obowiązuję do wysokości 1600 metrów nad poziomem morza.

- Pokrywa śnieżna na wielu stromych stokach jest związana umiarkowanie bądź słabo. Wyzwolenie lawiny jest możliwe nawet przy małym obciążeniu dodatkowym, w szczególności na stromych stokach wskazanych w komunikacie lawinowym. W pewnych sytuacjach duże, a w nielicznych przypadkach także bardzo duże lawiny mogą schodzić samoistnie – ostrzega TOPR. - Poruszanie się wymaga bardzo dużego doświadczenia i umiejętności oraz posiadania bardzo dużej zdolności do oceny lokalnego zagrożenia lawinowego.

- Pokrywa śnieżna jest mocno zróżnicowana. Zalegający na szlakach śnieg jest  twardy i zmrożony, gdzie indziej ciężki i mokry. Dodatkowe utrudnienie stanowi silny wiatr – dodaje Tatrzański Park Narodowy.

Poruszanie się w takich warunkach wymaga nie tylko bardzo dużego doświadczenia, ale i odpowiedniego sprzętu zimowego – raków, czekana, zestawu lawinowego, kasku i oczywiście umiejętności posługiwania się tym wyposażeniem.

- W dniu dzisiejszym odradzamy wyjścia w wyższe partie gór. Wybierając się z kolei na niżej położone szlaki w dolinkach (dojścia do schronisk), zalecamy zabrać ze sobą raczki oraz kije trekkingowe, ponieważ jest bardzo ślisko. Oprócz oblodzeń, miejscami stoi woda i występuje błoto pośniegowe - jest bardzo mokro (niezbędne będą solidne, nieprzemakalne buty) – dodaje TPN.

Tymczasem w Zakopanem dalsza część odwilży. W mieście pod Giewontem rano termometry wskazywały aż 7,6 stopni Celsjusza na plusie.