Są też inne dobre wiadomości dla męczących się w upały zwierząt. Dorożkarze mogą już korzystać z tymczasowego punktu poboru wody na Rynku Głównym. Dotychczasowy hydrant dla koni był nieczynny od wielu tygodni. Nocą zniszczył go samochodem nieustalony sprawca. Dorożkarze musieli więc chodzić po wodę dla swych zwierząt do restauracji lub publicznych toalet. To dodatkowo utrudniało schładzanie koni w czasie największych upałów. Na szczęście sytuacja została unormowana.
- Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zakupiło już nowy zdrój, zamontuje go jednak dopiero przed jesienią, po spełnieniu skomplikowanych formalności - wyjaśnia Katarzyna Müller z MPWiK. - Aby w międzyczasie ułatwić życie dorożkarzom, uruchomiliśmy tymczasowy punkt poboru wody na Rynku - między studzienką Badylaka a Sukiennicami.
W Wydziale Spraw Administracyjnych Urzędu Miasta Krakowa trwa natomiast podpisywanie aneksów do umów z dorożkarzami. Zgadzają się w nich na wydłużony zakaz wjazdu na Rynek podczas upału, w godzinach 13-17, oraz na nowe lokalizacje postojów tymczasowych.
31 dorożkarzy już podpisało aneksy, 14 - zgodnie z zapewnieniem urzędników - zrobi to w najbliższym czasie. Potwierdza to Krzysztof Kwiatkowski ze Stowarzyszenia Dorożkarzy Krakowskich.
Skandaliczna obsługa kibiców - Wisła Kraków przeprasza - przeczytaj!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!