Czytaj także:
Kobieta i jej sąsiedzi boją się o życie, bo kamienica jest w bardzo złym stanie technicznym. Między współwłaścicielkami kamienicy trwa jednak wojna i nie mogą się dogadać, kto ma ją utrzymywać.
Grażyna Kudela wzywała już kilka razy straż pożarną, bo duszący dym wydobywał się z jedynego pieca kaflowego, którym wciąż ogrzewa 27-metrowe mieszkanie. Przewody kominowe są nieszczelne.
- Nie muszę palić w piecu. Wystarczy, że ktoś inny w kamienicy zapali, to smród i dym wdzierają się do mieszkania. Tak się nie da żyć - skarży się pani Grażyna, która już dzisiaj obawia się nadchodzącej zimy.
Kłopotów nastręcza też stara instalacja elektryczna, która powoduje przebicia w łazience. Kapią krany i pralka. Emerytka nie włącza dwóch urządzeń jednocześnie, bo kontakty robią się gorące. - Ta instalacja kiedyś mnie zabije - martwi się kobieta. Zwracała na to uwagę zarządcy budynku. - Powiedział, że jak mi się nie podoba, to mogę się wyprowadzić. Pani Grażyna chciała się wyprowadzić. Starała się o lokal zastępczy w gminie. Nic z tego nie wyszło, bo zdaniem urzędników ma... nadmetraż (dwa metry kwadratowe za dużo) i za duży dochód na głowę.
Państwowa Inspekcja Nadzoru Budowlanego już w grudniu 2009 roku nakazała właścicielom kamienicy naprawienie przewodów kominowych do... 15 lutego 2010 roku. Do dzisiaj nic się nie zmieniło. Józef Więcek, prezes Spółdzielni Kominiarzy w Wadowi-cach, zna sprawę. - Na Wojtyłów 7 do jednego komina jest podłączonych kilka pieców węglowych i nie ma wentylacji. To wbrew wszelkim przepisom - mówi kominiarz. - Na dodatek ten jedyny przewód kominowy jest nieszczelny i tylko czekać, jak ktoś się tam zaczadzi na śmierć. Odpowiedzialność za tragedię spadnie wtedy na właścicieli domu.
Anna Górczak i Zofia Kamieńska, właścicielki domu przy ul. Wojtyłów 7, nie potrafią się jednak porozumieć. Górczak oskarża Tadeusza Rodkiewicza, pełnomocnika Zofii Kamieńskiej, o nielegalne zarządzanie domem i fałszowanie dokumentów. Rodkiewicz nie jest jej dłużny. Twierdzi, że Górczak mieszka w kamienicy nielegalnie i włamała się do mieszkania należącego do Kamieńskich. Ignoruje ją.
Obie współwłaścicielki dysponują stosami dokumentów, wyroków i administracyjnych decyzji, z których niewiele wynika. A życie lokatorów na ulicy Wojtyłów 7 nadal przypomina piekło.
Właściciel lub zarządca ma obowiązki
Prawo budowlane jest jednoznaczne. Artykuły 61, 62 i 64 prawa budowlanego mówią, że właściciel lub zarządca budynków są obowiązani użytkować obiekt zgodnie z jego przeznaczeniem i wymaganiami ochrony środowiska oraz utrzymywać go w należytym stanie technicznym i estetycznym. Powinni poddawać okresowej kontroli m.in. instalacje kominowe, wentylacyjne i elektryczne. Nieprzestrzeganie tych reguł jest karane grzywną.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!