FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!
Wszystko zaczęło się od kolizji, która wydarzyła się we wtorkowy poranek (11.05.2021) na ulicy Putka, niemal w samym centrum Wadowic.
Policjantom wydało się podejrzane, że kierujący jednym z samochodów osobowych, biorących udział w tej kolizji, natychmiast po kraksie odkręcił tablice rejestracyjne z pojazdu, którym się poruszał i po prostu oddalił w nieznanym kierunku.
Kierowca miał narkotyki w domu i w samochodzie
Ta dziwna sytuacja dała początek dalszej historii, która dla zbiegłego kierowcy źle się skończyła. Policjanci założyli, i słusznie, że delikwent musiał mieć coś więcej na sumieniu.
W wyniku podjętych czynności ustalili, że w pojeździe znajdują się śladowe ilości środków odurzających, a pojazdem mógł poruszać się im dobrze znany mężczyzna - informuje Gazetę Krakowską asp. sztab. Dariusz Stelmaszuk z Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Policjanci zapukali do drzwi mieszkania kierowcy. Nie było go w domu. Znaleziono jednak spore ilości narkotyków i substancji psychoaktywnych: 1 kg mefedronu, 190 gramów marihuany i 1,5 grama amfetaminy. 26-latek, mieszkaniec powiatu wadowickiego przez jakiś czas ukrywał się przed organami ścigania, ale w końcu obleciał go strach i po kilku dniach osobiście zgłosił się na komisariat przy ul. Lwowskiej w Wadowicach.
Usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. Przyznał się do zarzucanego mu czynu. W przeszłości był już karany za podobne przestępstwa - informuje wadowicka policja.
26 -latkowi grozi teraz kara pozbawienia wolność od roku do lat 10. W sprawie kolizji drogowej prowadzone jest odrębne postępowanie.
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
