Wadowice. Ustawią na parkingu przy rynku drewniane budy dla handlujących żywnością

Już w zeszłą środę, 25 marca, wprowadzono w gminie Wadowice nowe restrykcje dla mieszkańców w związku z epidemią koronawirusa. Zamknięto m.in. place targowe. Na placu Bohaterów Getta w Wadowicach, gdzie dotąd mieszkańcy kupowali świeże i zdrowe owoce oraz warzywa teraz hula wiatr. Także cotygodniowy, rolniczy targ czwartkowy w Wadowicach zamknięto do odwołania.

Kupcy zaczęli protestować:
- Nie może być tak, że nagle kilkadziesiąt osób musi zwijać stragany, choć rząd tego nie zabronił. Zostaliśmy bez jedynego źródła dochodów. Dlaczego my mamy być poszkodowani? I tak klientów przychodziło mniej niż przed wybuchem epidemii - mówił nam pan Krzysztof, właściciel jednego ze stoisk na pl. bohaterów Getta w Wadowicach.

Władze miasta postanowiły zareagować.
We wtorek, 31 marca, zapadła decyzja, że urządzone zostanie tymczasowe targowisko, w innym miejscu, tuż przy wadowickim rynku, na opustoszałym ostatnio płatnym parkingu na placu Kościuszki. Ustawionych zostanie tu 20 stoisk, budek drewnianych, znanych mieszkańcom z wcześniejszych świąteczno - wielkanocnych targów na rynku. Sprzedawcy będą mogli te stoiska wynająć za niewielką opłatą, ale nie wszyscy. Pierwszeństwo mają sprzedający żywność.

Sprzedaż na placu Bohaterów Getta oraz obok elektrowni ze względów sanitarnych była niemożliwa, dlatego przenosimy tą sprzedaż na plac Kościuszki. Handel będzie się odbywał z zachowaniem wszelkich środków bezpieczeństwa. Będzie możliwość sprzedaży w pierwszej kolejności przez osoby, które do tej pory handlowały na placu Bohaterów Getta

- wyjaśnia Bartosz Kaliński, burmistrz Wadowic.

Problemy mają jednak nie tylko handlowcy z targu. Wadowickie Koło Stowarzyszenia Koliber wystosowało apel do burmistrza Wadowic o podjęcie działań, które mogłyby ułatwić lokalnym przedsiębiorcom wynajmującym lokale od gminy przetrwanie trudnego czasu epidemii wirusa SARS-Co-V2.

Urzędnicy z Wadowic zapewniają, że będą oni mogli liczyć na wsparcie w tej trudnej sytuacji.
- Każda sprawa będzie rozpatrywana indywidualnie. Zgodnie z przepisami ordynacji podatkowej w przypadku trudnej sytuacji finansowej przedsiębiorstw spowodowanej obniżeniem przychodów ze względu na stan epidemii można spodziewać się, że takie przypadki będą rozpatrywane pozytywnie, z możliwością kilkumiesięcznego odroczenia terminów płatności podatków od nieruchomości. Podobne postępowanie można będzie zastosować do odraczania terminów płatności umów dzierżawy - informuje wadowicki magistrat.