We wtorek, pok. godz. 22. centrum powiadamiania ratunkowego zostało poinformowane o kłębach dymu wydobywających się z zabudowań w okolicy placu handlowego, znajdującego się pomiędzy ulicami Putka i Polną w Wadowicach.
Jak się okazało pożar miał miejsce w znajdującej się tam piekarni. W akcji brało udział pięć samochodów strażaków zawodowych i cztery jednostki ochotników. Pożar ugaszono, nike nie został ranny.
- Zniszczeniu uległo pomieszczenie technologiczne piekarni, a w nim kuchenki, piec, instalacje, stół i okno. Straty wstępnie wyceniono na 40 tys zł. - informują strażacy.
Wstępnie ustalono, że przyczyną pożaru było płomień z jednej z rozgrzanych patelni. Ogień szybko się rozprzestrzenił po cześci kuchennej piekarni a dym dostał się do przewodów wentylacyjnych.
WIDEO: Trzy Szybkie. Prof. Jarosław Flis: Opozycja zrobiła wiele, by umożliwić sukces wyborczy PiS
